Światłowody pomogą w transformacji biznesu i gospodarki

Internet jest kołem napędowym gospodarki i biznesu. Zwłaszcza dzisiaj, gdy to właśnie w sieci pojawiają się kolejne nisze do zagospodarowania, nowe rynki i klienci. Firmy myślą i chcą działać globalnie. Szybki, stabilny i pewny internet światłowodowy może im w ekspansji i rozwoju pomóc. Z drugiej strony to na "nowej" architekturze, opartej na światłowodach, ma dokonać się czwarta rewolucja przemysłowa.

Rewolucja technologiczna wymaga zmian: w infrastrukturze, mentalności i samym modelu biznesowym powstających firm. Międzynarodowe konsorcja od ok. 3 lat pracują nad technologią internetu 5G, która ma sprawdzić się w wyjątkowo zatłoczonych obiektach, jak lotniska, dworce, stadiony czy centra handlowe. I nawet jeśli to wciąż jeszcze pieśń przyszłości - fundamenty pod przyszłe rozwiązania są stawiane już dzisiaj. Inwestycje w połączenia światłowodowe będą bazą pod rozwiązania 5G.

Cyfrowa ekspansja

Szybka, stabilna sieć bez opóźnień, potrzebna jest już dzisiaj. Firmy teleinformatyczne (Orange, Exatel, UPC, Netia) inwestują w połączenia światłowodowe. Bez internetu trudno prowadzić biznes. Jeszcze trudniej rozwijać najnowsze technologie w obszarze Internetu Rzeczy, automatyzacji czy technologii autonomicznych.

Reklama

Tym samym, stojąc na progu czwartej rewolucji przemysłowej, prężnego powstawania e-usług, e-przemysłu, e-biznesu i e-handlu - coraz więcej uwagi przykładamy do rozwiązań przyszłości i warunków, które pozwolą na rozwinięcie skrzydeł zarówno tym największym firmom, jak i mniejszym, z sektora MŚP.

Szybka sieć jest podstawową dla ekspansji i dynamicznego rozwoju takich sektorów gospodarki czy życia publicznego, jak transport, edukacja, przemysł lotniczy, zbrojeniowy i medycyna. Minimalizacja opóźnień, utrzymanie połączenia internetowego bez względu na miejsce i jakość łącza (tj. spada szybkość, ale połączenie nie jest zrywane), ma zaś niebagatelne znaczenie przy tworzeniu systemów autonomicznych dla pojazdów drogowych czy robotów medycznych. Każde opóźnienie czy zerwanie połączenia w momencie operacji bądź oddania kontroli nad pojazdem komputerowi - może skończyć się tragicznie. Bez internetu nie mogą funkcjonować dzisiaj banki, lotniska czy kolej. Dlatego inwestycje w światłowody to nie zachcianka, a konieczność, której efekty widoczne będą dopiero za kilka-, a wręcz kilkanaście lat.

Nowe technologie zmieniają oblicze biznesu, który w coraz większym stopniu zaczyna funkcjonować w sieci. Dotyczy to także MŚP, do którego coraz częściej kierowana jest ofera internetu o prędkości przekraczającej 100 Mb/s. To dla nich nie tylko oszczędności. Również większa efektywność pracy. Przechowywanie informacji w chmurze, prowadzenie w niej coraz bardziej skomplikowanych prac obliczeniowych, przetwarzanie danych, wykorzystując w tym celu zewnętrzną przestrzeń, szybsza komunikacja i możliwość zdalnego zarządzanie procesami - wpływają na transformację biznesu. Internet staje się przestrzenią, w której firmy nie tylko szukają informacji i komunikują się z kontrahentami. Internet to pole działania i miejsce na rozwój.

E-nowoczesny

Nowoczesne technologie są istotnym wsparciem dla firm w osiąganiu przez nie celów biznesowych. Usługi online otwierają nowe możliwości przed przedsiębiorcami. Usprawniają pracę, pomagają spełniać wciąż rosnące wymagania klientów. To także szybszy kontakt z urzędami, realizacja obowiązków administracyjnych i podatkowych.

Technologie teleinformatyczne, intensywnie rozwijane w Polsce przez firmy telekomunikacyjne, często przy wsparciu administracji publicznej (co wpisuje się w realizację planów budowy państwa cyfrowego), a przede wszystkim inwestycje w szybki Internet, dla przedsiębiorstw z różnych sektorów i branż są szansą, która pozwala na wypracowanie przewagi na rynku i wzrost konkurencyjności. Orange wychodzi z ofertą nie tylko do największych klientów. Również do małego biznesu, kilkuosobowych biur czy przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, np. w domu.

Podobnie swoje strategie budują pozostałe firmy teleinformatyczne. Czy słusznie?

Coraz częściej podstawowym kryterium dla biznesu jest prędkość wysyłania i pobierania danych. Każda przerwa w dostępie do internetu i spadek prędkości - przekładają się na realne i odczuwalne straty finansowe. Wyobraźmy sobie, że trzeba wysłać nieskompresowany plik wideo bądź prowadzić transmisję online na żywo w jak najwyższej jakości. Transmisja 8K wymaga efektywnego łącza o prędkości min. 500 Mb/s. 4K - niewiele mniejszego. Bez połączenia światłowodowego tego typu transfery są mocno utrudnione. Przecież dzisiaj nikt nie korzysta z tego rodzaju usług... Innowacje są o wiele szybsze, niż zapotrzebowanie na nie. Nawet jeśli dzisiaj szczytem marzeń jest wideokonferencja w dobrej jakości i bez zakłóceń, w przyszłości - na co wskazują eksperci - pójdziemy krok dalej. Zmienią się terminale końcowe (hologramy, wirtualna rzeczywistość), dla których zapotrzebowanie na szybkość łącza wzrośnie.

Dostęp do szybkiego internetu to także wsparcie dla lokalnej przedsiębiorczości. Firmy, które działają poza dużymi miastami, zderzają się wciąż jeszcze zbyt często z problemem wolnego połączenia, co już na wstępie jest dla nich w pewnym zakresie ograniczeniem i barierą rozwoju.

Globalny wyścig

W globalnym wyścigu o to, kto założy najwięcej firm w sektorze zaawansowanych technologii i przekształci najwięcej tradycyjnych przedsiębiorstw w nowoczesne, niezbędna jest najwyższej jakości łączność elektroniczna. Zbyt często jednak dysproporcja w szybkości internetu w mieście i na wsi jest odczuwalna. Zbyt często dotyczy to także całych regionów. A przecież proces globalizacji (który jest jednym z efektów rozwoju globalnej sieci) wymaga od przedsiębiorcy stałego dostępu do internetu. Jego szybkość może zaś zdecydować o sukcesie jednych i porażce drugich.

Sukces handlu internetowego, internetu rzeczy, sprawne funkcjonowanie administracji elektronicznej i e-zdrowia, doświadczenia użytkowników w dziedzinie korzystania z treści wideo i audio w przypadku gier lub streamingu - wszystko to (i wiele innych dziedzin) zależy od inwestycji w sieci połączeń. Lepszej jakości łączność szerokopasmowa jest potrzebna, by wielu użytkowników mogło korzystać z usług internetowych w tym samym miejscu - na lotniskach lub w parkach biznesu, urzędach, szkołach i uniwersytetach.

Głównie jednak, by połączyć miliardy przedmiotów, od samochodów po sprzęt gospodarstwa domowego. Tego rodzaju łączność może umożliwić dzieciom naukę w wirtualnej szkole, a lekarzom - postawienie diagnozy na odległość. Przyczyni się do rozwoju e-medycyny i e-nauki. Sprawi, że przedmioty będą w jeszcze większym stopniu "rozmawiać" ze sobą, współdziałać i reagować automatycznie do zmieniających się potrzeb i warunków.

Czas na przyspieszenie

W 2015 r. 71 proc. europejskich gospodarstw domowych miało dostęp do szybkiego Internetu. Jedynie 28 proc. na obszarach wiejskich korzystało z przyłączenia z szybkością pobierania danych na poziomie co najmniej 30 Mb/s (dane za Komisją Europejską).

Te wyniki nie są wystarczające, aby rozwiązać problem rosnącego zapotrzebowania w zakresie szybkości, jakości i niezawodności infrastruktury niezbędnej dla jednolitego rynku cyfrowego. Wskazuje na to Komisja Europejska, która podkreśla konieczność inwestycji w sieci światłowodowe jako czynnik decydujący o konkurencyjności całej Unii Europejskiej. I dodaje w licznych raportach, że korzyści będą wymierne dla gospodarki i jej obywateli.

Wszystkie gospodarstwa domowe w Europie do 2025 r., na obszarach wiejskich i miejskich, powinny mieć dostęp do połączeń o prędkości pobierania danych wynoszącej co najmniej 100 Mb/s. Już dzisiaj w Polsce można mieć internet 300 Mb/s. Prognozy wskazują, że ta prędkość będzie rosła: najpierw do 500-600 Mb/s, by w końcu osiągnąć poziom ok 1Gb/s.

"Połowa wzrostu produktywności w unijnych firmach wynika z inwestycji w nowe technologie (ICT, Internet Communication Technology). Prędkość internetu podwaja się co dwa-trzy lata, a ilość danych przesyłanych - co rok" piszą autorzy raportu "Czas na przyspieszenie. Cyfryzacja gospodarki Polski", przygotowanego przez Polityka Insight. Estymują także, że w 2020 r. podłączonych do sieci urządzeń będzie ok. 50 mld, czyli dwa razy więcej niż obecnie.

Po tym okresie, wraz z rozwojem 5G (który ma bazować na sieciach światłowodowych), liczba urządzeń podłączonych do siebie wzrośnie wykładniczo, m.in. poprzez rozwój technologii smart (w domu i miastach). Autorzy raportu dodają, że wspieranie inwestycji w infrastrukturę szerokopasmową, by zapewnić powszechny, wysokiej jakości dostęp do internetu i eliminację tzw. białych plam jest dzisiaj celem strategicznym ze względu na przyszły rozwój gospodarki i funkcjonujących w jej obrębie firm.

mk

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »