Szturm chętnych do pracy w Dell-u
Z "dnia otwartych drzwi" w polskim oddziale Dell skorzystało kilka tysięcy osób, które w ten sposób wyraziły swoje zainteresowanie pracą dla amerykańskiego giganta na rynku laptopów.
Chętni, którzy pojawili się na "drzwiach otwartych" mogli m.in. dowiedzieć się o możliwości pracy w fabryce i poznać sposób jej funkcjonowania.
Choć faktyczne uruchomienie zakładu planowane jest na jesień 2007 roku, już teraz koncern rozpoczyna rekrutację. Na początku pracę otrzyma ok. tysiąca osób. W ciągu pięciu lat ich liczba wzrośnie do 3 tys. pracowników.
W pierwszej kolejności zatrudnieni będą kandydaci z doświadczeniem na szczeblu kierowniczym i nadzorczym. Firma przygotowała stanowiska dla: inżynierów, specjalistów w dziedzinie zaopatrzenia i produkcji, łańcucha dostaw, kontroli jakości, finansów oraz kadr. Zakwalifikowani do pracy w tych dziedzinach będą mogli rozpocząć pracę już w kwietniu 2007 roku.
Nabór na następne stanowiska pracy, w tym do pracy bezpośrednio na linii produkcyjnej, rozpocznie się w styczniu. Pracownicy zostaną przeszkoleni w Irlandii, a w październiku przyszłego roku rozpoczną pracę w Łodzi.
Łódzka fabryka Della, której budowa ruszyła we wtorek, będzie - według jej szefów - najbardziej zaawansowaną tego typu placówką na świecie. Fabryka będzie produkowała serwery nowej generacji oraz notebooki. Dell zainwestuje w Polsce ok. 200 milionów euro. Inwestycje pośrednie, firm współpracujących z amerykańskim producentem, mają mieć wartość 53 milionów euro.
Dell jest jednym z największych na świecie producentów komputerów. Na całym świecie firma zatrudnia ponad 70 tys. pracowników. Przychody Della w ostatnich czterech kwartałach wyniosły 57,4 mld USD.
