Trudna droga do poręczeń
Choć proces legislacyjny związany z nowym systemem poręczeń i gwarancji kredytów dla firm skończył się tydzień temu - system nie działa. I wiele wskazuje na to, że nie będzie działał jeszcze przez kilka tygodni.
Bank Gospodarstwa Krajowego musi jeszcze podpisać odpowiednie umowy z Ministerstwem Finansów (bo w niektórych przypadkach będzie udzielał gwarancji rządowych w imieniu MF) i bankami komercyjnymi (to one mają docierać z ofertą bezpośrednio do klientów).
- Podpisanie umów ma nastąpić w najbliższych dniach. Wprowadzenie nowego produktu planowane było w ciągu najbliższych tygodni - mówi Ewa Balicka-Sawiak, rzeczniczka prasowa BGK.
Według Jacka Adamskiego, eksperta PKPP Lewiatan, czarny scenariusz jest taki, że nowe poręczenia i gwarancje ruszą dopiero jesienią.
- Zobaczymy, jak szybko BGK będzie w stanie wdrożyć procedury wynikające z nowego prawa i jak szybko będzie podpisywał umowy z bankami komercyjnymi. To może zająć niestety nawet kilka miesięcy, bo wchodzimy w okres urlopowy. Jesteśmy pełni obaw, że cała sprawa może się przesunąć na po wakacjach - mówi Jacek Adamski.
- Ten przedłużający się czas wprowadzania w życie systemu gwarancji i poręczeń powoduje, że działania prorozwojowe rządu tracą na wiarygodności. Pomysł był bardzo dobry, kierunek był bardzo dobry, tylko z realizacją jest kiepsko - dodaje Maciej Grelowski, ekspert Business Centre Club.
Marek Chądzyński
Zaplanuj wakacje już teraz - tanie bilety lotnicze, promocyjne oferty turystyczne.