Wygrać przetarg bez przetargu

W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę o systemie tachografów cyfrowych. Z jednej strony wprowadza ona obowiązek organizowania przetargów wyłaniających wydawcę kart do tych urządzeń, z drugiej jednak w art. 29 wskazuje, że przez siedem lat od jej wejścia w życie dostawcą będzie... Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW).

W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę o systemie tachografów cyfrowych. Z jednej strony wprowadza ona obowiązek organizowania przetargów wyłaniających wydawcę kart do tych urządzeń, z drugiej jednak w art. 29 wskazuje, że przez siedem lat od jej wejścia w życie dostawcą będzie... Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW).

Nie widzą problemu

Wkrótce wprowadzane na polski rynek pojazdy ciężarowe o ładowności powyżej 3,5 tony oraz autobusy będą musiały posiadać tachografy cyfrowe (obecnie używane są analogowe). Będą one rejestrować czas jazdy, przerwy, okresy odpoczynku dziennego i tygodniowego oraz prędkość pojazdu i długość trasy. Wszystko po to, by przez monitorowanie kierowców zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Obowiązek ten obejmie ponad 100 tys. firm transportowych. Tachografy mają być wyposażone w specjalne karty elektroniczne.

Autorem kontrowersyjnych zapisów, dających prawo ich wytwarzania PWPW, jest Ministerstwo Infrastruktury. Maciej Wroński, p.o. dyrektora departamentu transportu drogowego w resorcie, nie widzi problemu. "System miał ruszyć w UE 5 sierpnia 2005 r. Nie zdążono. Dzisiaj mówi się o 1 stycznia 2006 r. Organizowanie teraz przetargu uniemożliwiłoby wydawanie kart do tachografów od stycznia przyszłego roku" - wyjaśnia Maciej Wroński. I dodaje, że przepis o przetargach wskazuje zasadę, natomiast artykuł wyznaczający PWPW jest przepisem szczególnym. W uzasadnieniu do projektu czytamy, że tylko PWPW jest w stanie szybko i bezpiecznie wdrożyć system. Przekonuje do tego Andrzej Bogun, członek zarządu PWPW. "Tylko my w Polsce jesteśmy w stanie zagwarantować, że karty do tachografów nie będą fałszowane" - mówi Andrzej Bogun.

Reklama

Uzasadnienie projektu ustawy szeroko reklamuje zalety PWPW (w dużej część wprost przeniesione z jej strony internetowej). Przetargami mają być za to objęci poddostawcy wytwórni. Posłowie się tłumaczą Ustawy broni Michał Kaczmarek, poseł SdPl, sprawozdawca projektu w Sejmie. "Nie ma tu sprzeczności przepisów. To celowe rozwiązanie. Czas nagli. Chcemy uniknąć bałaganu przetargowego, jaki miał miejsce przy budowie CEPiK. Obecnie tylko PWPW daje gwarancję stworzenia systemu i jego zabezpieczenia"- zaznacza poseł SdPl. Jego zdaniem, wątpliwości interpretacyjne wyjaśni Senat. "Słyszałem, że senatorowie już zwrócili na to uwagę" - mówi Michał Kaczmarek.

Jarosław Królak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PWPW | przetarg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »