Wyższe kary dla firm - 30 mln zł i likwidacja przedsiębiorstwa
Ministerstwo Sprawiedliwości ujawniło nowy projekt ustawy nakładający na podmioty zbiorowe surowe kary za przestępstwa lub przestępstwa skarbowe. Wykrycie nieprawidłowości w przedsiębiorstwie może wkrótce skutkować nie tylko wysokimi karami finansowymi, ale także jego likwidacją oraz przepadkiem mienia na rzecz Skarbu Państwa - czyli nacjonalizacją.
Celem nowelizacji ustawy z dnia 25 maja 2018 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary i zmianie niektórych ustaw jest - zgodnie z jej uzasadnieniem - zwiększenie skuteczności karania podmiotów zbiorowych, zwłaszcza w zakresie walki z przestępczością gospodarczą i skarbową. Ustawa ma odnosić się przede wszystkim do przedsiębiorców i zastąpić aktualnie obowiązującą ustawę (źródło: Rządowe Centrum Legislacji).
W uzasadnieniu zmian Ministerstwo Sprawiedliwości argumentuje, że prowadzi się zbyt mało spraw wobec podmiotów zbiorowych. W 2013 r. złożono ich w sądach 26, rok później 31, a w 2015 r. już tylko 14. Według analiz Ministerstwa, o nieefektywności obowiązującej ustawy decyduje również wysokość nakładanych kar.
Na drodze do częstszego karania przedsiębiorstw stoi tzw. prejudykat. Do przypisania odpowiedzialności podmiotowi zbiorowemu za czyn zabroniony konieczne jest najpierw uzyskanie wyroku skazującego za przestępstwo osobę fizyczną, której działanie lub zaniechanie zrodziło odpowiedzialność podmiotu zbiorowego. Ministerstwo chce to zmienić, wprowadzając zasadę winy anonimowej. Zakłada ona, że do przypisania odpowiedzialności podmiotowi zbiorowemu wystarczy wykazanie w toku postępowania, że nastąpiło popełnienie czynu zabronionego, bez wskazywania konkretnego sprawcy, będącego osobą fizyczną.
Obowiązująca ustawa z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, wskutek ograniczenia zawartego w art. 7, dopuszcza wymierzenie podmiotowi zbiorowemu kary finansowej w granicach od 1 tys. do 5 mln zł, "nie wyższą jednak niż 3% przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony będący podstawą odpowiedzialności podmiotu zbiorowego" (Dz.U. z 2002, nr 197, poz. 1661). Właśnie to procentowe ograniczenie, zdaniem pomysłodawców projektu, należy znieść w pierwszej kolejności. Ministerstwo podnosi, że uzależnianie wymiaru kary od wysokości przychodów deprecjonuje jej walor represyjny w sytuacji niewykazania przez podmiot przychodów lub wykazania ich małej wielkości, podczas gdy w rzeczywistości poziom jego aktywów pozostaje wysoki. Nowelizacja ustawy ma zabezpieczyć faktyczne nakładanie wysokich kar nie tylko poprzez zniesienie limitu procentowego przychodów. Projekt zakłada wprost, zmianę dolnej i górnej granicy orzekanych kar finansowych, i to zdecydowanie. Pierwszą podnosi aż 30-krotnie, z 1 tys. do 30 tys. zł, drugą, górną, do kwoty 30 mln zł.
Kara finansowa od 30 tys. zł do 30 mln zł to tylko jedna z sankcji, jaka ma być orzekana wobec podmiotu zbiorowego. W projektowanym art. 16 ww. ustawy obok kary finansowej znajdują się bowiem jeszcze kary rozwiązania lub likwidacji podmiotu. W art. 17 zawarto katalog środków karnych. Pośród takich represji jak: zakaz promocji lub reklamy prowadzonej działalności, zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne czy obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, znajdują się również: zakaz prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju, a przede wszystkim przepadek mienia lub korzyści majątkowych albo ich równowartości. Ten ostatni środek karny przypomina w swej konstrukcji sankcje, jakie przewidywała ustawa nacjonalizacyjna, czyli ustawa z dnia 3 stycznia 1946 r. o przejęciu na własność Państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej (Dz.U. 1946, nr 3, poz. 17). Zgodnie z art. 15 projektowanej ustawy sąd, decydując o odpowiedzialności podmiotu zbiorowego, będzie mógł orzec jeden lub więcej wymienionych w art. 17 środków nie łącznie, lecz zamiast kar wymienionych w art. 16.
Nowelizowana ustawa obejmie swoimi regulacjami zarówno podmioty mające siedzibę na terytorium RP, jak i poza nim, ale prowadzące tutaj choć częściowo działalność. W kręgu jej zainteresowań znajdują się przestępstwa podmiotów zbiorowych, w wyniku których uzyskały one korzyść majątkową. Art. 4 projektu przewiduje, że odpowiedzialność ustawowa nie powinna wyłączać odpowiedzialności podmiotu na innej drodze, zwłaszcza cywilnej. Z odpowiedzialności nie zwolni nawet śmierć osoby fizycznej, będącej sprawcą czynu zabronionego. "Najważniejszą przesłankę wyłączającą odpowiedzialność podmiotu zbiorowego wskazuje art. 6 ust. 3. Jest nią należyta staranność w organizacji działalności tego podmiotu oraz w nadzorze nad tą działalnością".
Mogą zaistnieć sytuacje, w których popełnienie czynu zabronionego przez podmiot zbiorowy nastąpi z pokrzywdzeniem innych podmiotów. Zgodnie z art. 20 przepadku mienia lub korzyści nie orzeka się wówczas na rzecz Skarbu Państwa, a właśnie na rzecz pokrzywdzonych tym czynem lub w inny sposób do tego uprawnionych. Uzasadnienie projektu ustawy nie precyzuje jednak na kim głównie i w jakim zakresie spoczywać będzie ciężar udowodnienia tego pokrzywdzenia. Przedsiębiorcy mogą wchodzić w skład zarządu podmiotu zbiorowego i dopuścić się czynu zabronionego, ale równie dobrze mogą być tylko inwestorami, nieświadomymi zamiaru popełnienia tego czynu przez zatrudnionego managera czy dyrektora. Chcąc uchronić przed nacjonalizacją cokolwiek z majątku likwidowanego podmiotu, będą musieli nie tylko udowodnić swoje prawa do jego składników, ale m.in. dochować należytej staranności w wyborze osób, które faktycznie dopuściły się przestępstw przy zarządzaniu podmiotem zbiorowym. W tym układzie pokrzywdzony przedsiębiorca ma sporą szansę stania się podejrzanym, tak jak ma to miejsce w przypadku podejrzenia o udział w karuzelach VAT-owskich, podczas starań o zwrot VAT.
radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców