Zatruci ekologicznymi przepisami

Firmy muszą spełniać nowe, kuriozalne wymogi środowiskowe, wypełniać dziesiątki formularzy i uiszczać dziwaczne opłaty - informuje "Rzeczpospolita".

Firmy muszą spełniać nowe, kuriozalne wymogi środowiskowe, wypełniać dziesiątki formularzy i uiszczać dziwaczne opłaty - informuje "Rzeczpospolita".

Nawet najmniejsze firmy muszą się tłumaczyć, ile zużyły świetlówek czy tonerów do drukarek. Np. te zajmujące się remontami muszą uiścić opłatę od malowania pasów na jezdni. Grzywny są surowe, sięgają nawet 5 tys. zł.

Zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów, te przepisy to kompletny absurd.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »