Zwrot opłaty za studia, czy to się opłaca?
Pracodawcy często finansują pracownikom studia podyplomowe, kursy, studia MBA wymagają jednak podpisania umowy, zobowiązującej pracownika do pokrycia kosztów nauki w przypadku rezygnacji ze studiów lub wypowiedzenia umowy o pracę. Takie porozumienie w praktyce związuje pracowników z firmą przez dłuższy okres czasu.
Z pozoru mogłoby się wydawać, że umowa taka nie ma nic wspólnego z podatkami. Jednak jak się okazuje, również w tej sytuacji prawo podatkowe odgrywa niebanalną rolę i to zarówno dla pracownika jak i pracodawcy.
Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych przychodem pracownika ze stosunku pracy są m.in. wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, wartości pieniężne świadczeń w naturze, świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika a także wartości nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Wynika z tego, że kwoty ponoszone przez pracodawcę na sfinansowanie studiów zwiększają przychód pracownika i tym samym powinny zostać opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje jednak pewien wyjątek. W myśl przepisu art. 21 ust. 1 pkt. 90 wolna od podatku dochodowego jest wartość świadczeń przyznanych zgodnie z odrębnymi przepisami przez pracodawcę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego pracownika, z wyjątkiem wynagrodzeń otrzymywanych za czas urlopu szkoleniowego oraz za czas zwolnień z części dnia pracy, przysługujących pracownikom podejmującym naukę w szkołach lub podnoszącym kwalifikacje zawodowe w formach pozaszkolnych. Odrębne przepisy, o których mówi ustawa to rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych z dnia 12 października 1993 r. Tym samym uznanie kwoty opłaty za studia pracownika w części sfinansowanej przez pracodawcę za przychód zwolniony z opodatkowania uzależnione jest od zgodności przyznania tych świadczeń z powyższymi przepisami.
Zgodnie z rozporządzeniem pracodawca, wysyłając pracownika na studia powinien zawrzeć z nim umowę, w której określone zostaną wzajemne prawa i obowiązki stron, w szczególności konsekwencje niepodjęcia przez pracownika nauki w opłaconej szkole oraz skutki ewentualnego, wcześniejszego wypowiedzenia przez niego stosunku pracy. Pracodawca może w takiej umowie zastrzec maksymalnie 3 letni okres, w trakcie którego pracownik rozwiązujący stosunek pracy zobowiązany będzie do zwrotu wydatków poniesionych przez pracodawcę na opłatę za studia. Brak umowy między pracownikiem a pracodawcą może skutkować odmową uznania świadczenia pracodawcy za ?zgodnego z odrębnymi przepisami?, co w konsekwencji doprowadzi do zaliczenia świadczenia pracodawcy do przychodu pracownika, który podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Zawarcie umowy z pracownikiem jest również istotne z punku widzenia podatkowych interesów firmy. Pracodawca może zaliczyć wydatki na studia pracowników do kosztów uzyskania przychodu tylko wtedy, gdy udowodni, że poniesiony koszt ma związek z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą. Zawarcie porozumienia, które w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia stosunku pracy przez pracownika przewiduje zwrot opłaty za studia (jeżeli kierunek kształcenia pracownika jest zgodny z profilem działalności firmy, z rodzajem wykonywanej przez pracownika pracy lub służy przygotowaniu go do objęcia w przyszłości konkretnego stanowiska) pozwala udowodnić,
że studia finansowane są dla potrzeb pracodawcy, w celu osiągania przychodów i mają przez to związek z prowadzoną działalnością.
Jak więc widać, umowa między pracodawcą a pracownikiem, przewidująca zwrot opłaty za studia w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę może mieć istotne, korzystne zarówno dla pracownika jak i pracodawcy konsekwencje podatkowe.