42-godzinny tydzień pracy
Kolejny gorący dzień w Sejmie. Posłowie zdecydowali o utrzymaniu 42-godzinnego tygodnia pracy i wprowadzeniu wszystkich wolnych sobót. Przesądziły głosy posłów Solidarności, którzy dotychczas postulowali ...skrócenie czasu pracy o dwie godziny.
Nowelizacji kodeksu pracy towarzyszyły ogromne tarcia,
zarówno w obozie rządzącym jak i w opozycji. Głosowanie miało się odbyć
z samego rana. Tymczasem wielokrotnie ogłaszane przerwy przeciągnęły sprawę
o kilka godzin. Bomba wybuchła tuż przed południem: 42-godzinny tydzień
pracy i wszystkie soboty wolne od 1 stycznia 2001 r. zdecydowali posłowie.
Nowelizację poparło 224 posłów, przeciw było - 157, wstrzymało się - 29
posłów. Taki przebieg głosowania jest nieco zaskakujący choć jeszcze przed
głosowaniem rzecznik klubu AWS, Grzegorz Cygonik oświadczył, że prezydium
Komisji Krajowej Solidarność ustaliło wczoraj, że poprze 42-godzinny tydzień
pracy. Opowiedziało się w ten sposób za stanowiskiem rządu a przeciwko
własnemu stanowisku. Wcześniej Solidarność zdecydowanie popierała skrócenie
tygodnia pracy do godzin 40. Skrócenie czasu pracy było też jednym z haseł
w kampanii wyborczej szefa Solidarności Mariana Krzaklewskiego. Takie
samo było stanowisko RS AWS i ZCHN. Prezes Zjednoczenia powiedział, że
na wniosek Krzaklewskiego wprowadzono dyscyplinę w czasie głosowania nad
42-godzinnym tygodniem pracy. Maciej Manicki z OPZZ, po wielu przerwach
zarządzanych na wniosek Unii Wolności i AWS pytał czy to właśnie w przerwie
dobito targu i Unia Wolności poprze budżet jeśli AWS ustąpi z 20 postulatu
Porozumień Sierpniowych czyli skrócenia tygodnia pracy do godzin.