AB chce rosnąć jak rynek
AB chce rosnąć co najmniej w takim tempie jak rynek IT. Zarząd spółki na razie nie podjął decyzji odnośnie potencjalnych inwstycji w bieżącym roku obrotowym i rekomendacji o podziale zysku za rok obrotowy 2009/10 - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.
"Wcześniej mówiliśmy, że chcemy rozwijać się co najmniej w takim tempie, w jakim będzie rósł rynek IT i podtrzymujemy ten plan także na ten rok obrotowy" - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami prezes AB Andrzej Przybyło.
"Nieśmiało mówi się o dwucyfrowym wzroście rynku IT w 2011 r., na który istotny wpływ wywrze sprzedaż sprzętu. W naszej opinii próba przewidywania sytuacji w 2011 r. w tej chwili przypomina wróżenie z fusów. Przygotowujemy się na każdy scenariusz" - dodał.
W pierwszym kwartale roku obrotowego 2010/11, który pokrywa się z trzecim kwartałem roku kalendarzowego AB zwiększyło zysk netto przypisany do akcjonariuszy spółki do 7,97 mln zł z 4,85 mln zł rok wcześniej, zysk operacyjny spadł do 4,48 mln zł z 6,85 mln zł, a przychody wzrosły do 753,55 mln zł z 622,08 mln zł.
"Weszliśmy w czwarty kwartał, który historycznie jest najkorzystniejszy dla dystrybutorów IT, ale ja obecnie nie wiem, czy uda nam się utrzymać w tym kwartale dwucyfrowy wzrost przychodów, jest jeszcze za wcześnie na takie szacunki" - powiedział Przybyło.
Przedstawiciele AB pytani o planowane na bieżący rok inwestycje i szacowany CAPEX poinformowali, że zarząd spółki jeszcze nie podjął decyzji w tym zakresie. Poinformowali też, że zarząd nie przygotował jeszcze propozycji wypłaty dywidendy z zysku za rok obrotowy 2009/10, który zakończył się z końcem czerwca. Nieoficjalnie mówi się jednak, że spółka może przeznaczyć część ubiegłorocznego zysku na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy.