Agros Fortuna skarży wadowicki Maspex

Agros Fortuna, producent soku Karotka, zarzuca Maspexowi, znanemu z produkcji soków Kubuś, fałszowanie produktu i nieuczciwą konkurencję.

Agros Fortuna, producent soku Karotka, zarzuca Maspexowi, znanemu z produkcji soków Kubuś, fałszowanie produktu i nieuczciwą konkurencję.

Maspex wprowadził na rynek sok Karotella, który - zdaniem zarządu Agrosu - do złudzenia przypomina Karotkę. Do prokuratury trafią także wnioski przeciwko wszystkim dystrybutorom Maspexu.

Agros Fortuna, producent soków z giełdowej grupy Agros Holding, oskarża rynkowego konkurenta, Maspex z Wadowic, o fałszowanie produktów i celowe wprowadzanie w błąd konsumentów. Przedmiotem sporu jest nowy sok wadowickiej spółki - Karotella.

Marchew vs. marchew

Marek Moczulski, prezes Agros Fortuna, uważa, że Maspex skopiował grafikę opakowania należącej do Agrosu Karotki, jednego z najpopularniejszych soków marchwiowych na rynku.

Reklama

- Do sądu cywilnego pozywamy Maspex, a do prokuratury składamy wnioski przeciwko osobom zarządzającym Maspexem. Będziemy też ścigać wszystkich dystrybutorów tej firmy - mówi Marek Moczulski, szef Agros Fortuna.

Prezes Moczulski podejrzewa, że Maspex - obawiając się, że sąd zablokuje dystrybucję towaru aż do rozstrzygnięcia sporu - upłynnił cały zapas Karotelli do magazynów dystrybutorów spółki. Dlatego ich pozwanie ma spowodować sądowe zabezpieczenie towaru i zakaz sprzedaży.

Maspex nie przyjmuje zarzutów konkurenta. Dorota Liszka, rzecznik prasowy spółki, twierdzi, że nazwa soku wykorzystuje elementy powszechnie znane i wykorzystywane w branży spożywczej.

- Nazwa soku ma się kojarzyć z jego rodzajem i grupą odbiorców, do których jest kierowany - w naszym przypadku przede wszystkim do kobiet. Pierwszy człon, "karot", w wielu językach oznacza po prostu marchew, główny składnik tego soku. Drugi człon, "ella", oznacza tyle co "ona" i pojawia się już w takich nazwach jak owocella czy jogobella - wyjaśnia Dorota Liszka z Maspexu.

Konkurencja nie śpi

Obie firmy, ze swoimi markami Karotka i Kubuś, na zmianę pretendują do tytułu lidera rynku soków przecierowych. Marka Moczulskiego najbardziej zaskakuje fakt, iż jego produkt naśladuje tak duża i uznana firma.

- Próby fałszowania naszych soków i przetworów zdarzają się dość często, ale po raz pierwszy posunęła się do tego tak renomowana firma, jak Maspex. Na kampanię promocyjną Karotki wydaliśmy w 2001 r. 10 mln zł. W ciągu ostatniego roku sprzedaż tego soku wzrosła o 15 proc. Maspex po prostu "podpiął się" pod naszą markę - mówi Marek Moczulski.

- Karotella to po prostu nowy sok, który rozszerza nasz asortyment i ma zdobyć nowy segment odbiorców - ripostuje Dorota Liszka.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: kubuś | fortuna | fałszerstwo | sok | marchewka | maspex
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »