Ambitne plany Pol-Aquy
Firma budowlana Pol-Aqua SA spodziewa się, że w ciągu dwóch miesięcy zdobędzie zlecenia o wartości 600 milionów złotych, a konsorcjum, w którym ma 60 procent podpisze do końca roku kontrakt na budowę autostrady Lwów-Krakowiec na Ukrainie za 1 miliard euro, powiedział we wtorek prezes spółki Marek Stefański.
Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Pol-Aqua liczy, że w ciągu dwóch miesięcy podpisze kontrakty o wartości minimum 600 mln zł, poinformował we wtorek prezes Marek Stefański. Jego zdaniem, do końca roku konsorcjum z 60-proc. udziałem spółki może podpisać umowę na budowę autostrady na Ukrainie o wartości 1,0 mld euro.
- W tej chwili nasz portfel zamówień to 1,1-1,2 mld zł, ale w ciągu dwóch miesięcy podpiszemy kontrakty na kwotę minimum 600 mln zł. W tej sytuacji absolutnie podtrzymuję nasze prognozy na 2008 r. - powiedział Stefański podczas konferencji prasowej.
Pol-Aqua prognozuje, że w 2008 roku osiągnie 100,12 mln zł zysku netto przy przychodach w wysokości 1.420,88 mln zł.
Prezes dodał również, że spółka jeszcze w 2008 r. powinna zrealizować ok. 35,0% wartości ponad 125-milionowego kontraktu na roboty ziemne i palowanie podłoża pod Stadion Narodowy w Warszawie. Stefański zaznaczył jednak, że nie będą to jednak na tyle istotne wpływy, by weryfikować wcześniejsze prognozy.
- Zakładamy, że na budowie stadionu uzyskamy 10-proc. marżę brutto na sprzedaży. Zakładam jednak, że to dopiero początek naszej pracy przy budowie stadionu, oferty na kolejne etapy będziemy składać systematycznie, także jako uczestnicy konsorcjów - wyjaśnił prezes Pol-Aqua.
Według niego, spółka złożyła też kolejne oferty, których rozstrzygnięcie może nastąpić jeszcze w tym roku. Chodzi tu o duży kontrakt na Białorusi oraz budowę odcinka autostrady do Lwowa na Ukrainie.
- Byłbym bardzo zadowolony, gdyby do Wigilii udało się podpisać umowę na Ukrainie o wartości 1,0 mld euro, a mamy 60-proc. udział w tym konsorcjum. Mój optymizm jest podbudowany rezygnacją z walki o kontrakt naszego jedynego konkurenta, a także determinacją w doprowadzeniu do finalizacji kontraktu premier Julii Tymoszenko - tłumaczy Stefański.
Prezes spółki dodał także, że widzi dużą nerwowość partnera finansowego ukraińskiego rządu, który nie wyklucza wycofania się z finansowania budowy autostrady, jeśli podpisanie kontraktu nie nastąpi jeszcze w tym roku.
Zdaniem Stefańskiego, po nieudanych negocjacjach dotyczących przejęcia spółki specjalizującej się w budowie dróg - Poldim - na razie nie planują kolejnych akwizycji i skupiają się na rozwoju organicznym własnej części drogowej.
- Oczywiście, cały czas rozmawiamy, przyglądamy się różnym spółkom, ale na dziś żadne negocjacje nie są na tak daleko posunięte, by można było mówić o akwizycji - wyjaśnił Stefański.
W ub. roku spółka miała 50,22 mln zł skonsolidowanego zysku netto przy 706,5 mln zł przychodów. Narastająco w I-II kw. 2008 roku grupa miała 30,75 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 19,41 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 501,82 mln zł wobec 241,37 mln zł.