Asseco BS liczy, że sprzedaż nowego produktu

Asseco Business Solutions liczy, że wprowadzenie na rynek nowego produktu mobilnego pozytywnie wpłynie na wyniki spółki od drugiej połowy 2012 r. Przy sprzedaży tego produktu na rynkach europejskich liczy na współpracę z innymi firmami z grupy Asseco.

Asseco Business Solutions liczy, że wprowadzenie na rynek nowego produktu mobilnego pozytywnie wpłynie na wyniki spółki od drugiej połowy 2012 r. Przy sprzedaży tego produktu na rynkach europejskich liczy na współpracę z innymi firmami z grupy Asseco.

Informatyczna spółka chciałaby w bieżącym roku poprawić wyniki w stosunku do rezultatów z minionego roku, ale o tym, czy tak się stanie zdecydują dwa ostatnie miesiące roku. W wynikach za IV kw. mogą być widoczne dwa zdarzenie jednorazowe.

"Wiążemy duże nadzieje z wprowadzeniem na rynek naszego nowego systemu Mobile Touch. Sprzedaż tego rozwiązania powinna być widoczna w naszych wynikach od drugiej połowy 2012. Mamy nadzieję, że dzięki niemu odskoczymy od widocznej u nas z roku na rok stabilności" - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Romuald Rutkowski, prezes Asseco BS.

Reklama

Dodał, że niedawna prezentacja nowego systemu spotkała się z pozytywnym odbiorem u klientów i spółka już pozyskała pierwsze zamówienie.

Asseco BS chce mocno zaistnieć z nowym systemem na rynkach zagranicznych.

"Chcemy silnie promować Mobile Touch za granicą i planujemy w tym celu mocno współpracować z innymi spółkami z grupy Asseco, które oferują rozwiązania ERP. Niebawem rozpoczniemy pierwsze spotkania z przedstawicielami spółek z grupy w innych krajach" - powiedział Rutkowski.

Prezes poinformował, że Asseco BS obecnie nie odczuwa spowolnienia na rynku, gdyby jednak w 2012 r. takie nadeszło to spodziewa się, że wówczas nowe rozwiązanie będzie stabilizująco wpływało na rezultaty.

Po trzech miesiącach 2011 roku zysk netto Asseco BS wzrósł do 21,13 mln zł z 20,39 mln zł rok wcześniej. Spółka liczy w 2011 r. na poprawę ubiegłorocznych rezultatów.

"Październik był dla nas dobry, nawet powyżej naszych oczekiwań. Chcielibyśmy poprawić ubiegłoroczne rezultaty i walczymy o to, ale o tym, czy tak się stanie, zadecyduje listopad i grudzień. Wszystko może się zdarzyć" - powiedział Rutkowski.

Wiceprezes ds. finansowych Mariusz Lizon poinformował, że w wynikach IV kw. mogą pojawić się dwa zdarzenia jednorazowe. Spółka spodziewa się około 0,2-0,3 mln zł pozytywnego wpływu na wynik transakcji sprzedaży nieruchomości. Może pojawić się też zdarzenie związane z biznesową działalnością, które będzie miało negatywny wpływ.

Przedstawiciele Asseco BS podtrzymali wcześniejsze informacje, że spółka nie planuje w najbliższym czasie żadnych akwizycji, więc znacząca część zysku za 2011 r. może trafić na wypłatę dywidendy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Asseco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »