Belgia: Sądowy finał kryzysu finansowego

W Belgii przygotowywany jest pierwszy, gigantyczny proces, który jest skutkiem światowego kryzysu finansowego. Oskarżonym jest Citibank, który nie udzielił klientom ważnych informacji.

Akta sprawy już zajmują 44 pudła. Trybunał, w którym odbędzie się zaplanowana na 1 października rozprawa, nie pomieści wszystkich uczestników procesu. Pokrzywdzonych jest blisko 4 tysiące osób. Proces będzie więc transmitowany w innych salach sądowych.

Drobni ciułacze po krachu finansowym stracili średnio od 10 do 40 tysięcy euro. Oskarżonym szefom banku grozi do roku więzienia i kara 50 tysięcy euro. Jest też szansa, że przynajmniej część pieniędzy zostanie zwrócona poszkodowanym.

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: finał | Belgia | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »