Blue chipy w formie
Byki zdecydowanie dominowały na europejskich parkietach. DAX zyskał 0,5%, a FTSE aż 1,9%. Równie dobrze zaprezentowały się także warszawskie indeksy. WIG20 zanotował 4 wzrostową sesję z rzędu i wzrósł o 1,2%. Mocno nad kreską zamknęły się też indeksy mniejszych podmiotów -mWI40 podniósł się o 0,8%, a sWIG80 o 1,5% (+26% ytd).
Udany dzień mają także inwestorzy w USA. DJIA wzrósł o 1,4%, Nasdaq o 0,5%, a S&P500 o 0,6% (czwarta sesja z rzędu na zielono). Za oceanem trwają rozmowy między Republikanami i Demokratami dot. przyjęcia kolejnego pakietu pomocowego dla gospodarki (ostatnio doszło do kolejnego spotkania między stronami; S. Mnuchin wskazał, że celem jest porozumienie w tej kwestii do końca tygodnia).
W kalendarium makro opublikowane zostaną dzisiaj dane z zamówień w przemyśle w Niemczech, decyzja BoE ws. stóp procentowych czy raport Challengera w USA (w piątek poznamy garść informacji o tamtejszym rynku pracy).
W kraju rozkręca się powoli sezon publikacji raportów z wynikami za 2Q’20 (dziś m.in. ING). Nastroje w ostatnich dniach były pozytywne i wydaje się, że rynki lekceważą doniesienia o wysokiej liczbie nowych przypadków COVID-19. Blue chipy zbliżają się powoli w okolice 1850-1900 pkt., czyli górnych poziomów konsolidacji, która trwa od dwóch miesięcy.
Adrian Górniak