Budopol "wypożyczył" Racławicką

Budopol Wrocław sprzedał warunkowo najważniejsze aktywa swojemu akcjonariuszowi - Mostostalowi Export DOM. Jeśli powiedzie się planowana emisja akcji, zamierza odzyskać ten majątek.

Budopol Wrocław sprzedał warunkowo najważniejsze aktywa swojemu akcjonariuszowi - Mostostalowi Export DOM.  Jeśli powiedzie się planowana emisja akcji,  zamierza odzyskać ten majątek.

Wrocławska firma sprzedała warunkowo swoją spółkę zależną - Budopol Racławicka. Jest ona właścicielem nieruchomości, w której mieści się siedziba giełdowego przedsiębiorstwa. Nabywcą aktywów jest Mostostal Export DOM (MED). Cenę ustalono na 3 mln zł. MED wczoraj wpłacił 2,95 mln zł zaliczki.

Transakcja obłożona jest dwoma warunkami. Z racji tego, że nieruchomość Budopolu Racławicka obciążona jest hipoteką, na jej sprzedaż zgodę musi wyrazić bank. Transakcja zawiera również klauzulę, która daje Budopolowi możliwość odstąpienia od sprzedaży do końca sierpnia (wówczas musiałby zwrócić pieniądze wpłacone przez MED).

Reklama

Dlaczego zawarto taką transakcję? Przypomnijmy: Budopol liczył na pozyskanie 7,5 mln zł ze sprzedaży nowych akcji w drodze subskrypcji prywatnej, kierowanej do MED. W związku z tym, że objęcie nowych walorów przez Mostostal Export DOM oznaczałoby przekroczenie progu 33 proc. (jego udział wzrósłby z obecnych niespełna 10 proc. do 66 proc.), emisja nie mogła być przeprowadzona w tym trybie. Dlatego 30 maja odbędzie się NWZA Budopolu, które ma przegłosować emisję akcji w drodze oferty publicznej.

- Jednak Budopol Wrocław, w celu zapewnienia płynności, potrzebuje pieniędzy już teraz. Dlatego zdecydowaliśmy się na upłynnienie najważniejszych aktywów spółki - tłumaczy Henryk Feliks, prezes giełdowej firmy. Dodaje, że w przypadku powodzenia oferty, zamiarem Budopolu jest odzyskanie spółki zależnej.

Powodzenie emisji, zarówno na etapie głosowania uchwał NWZA, jak i subskrypcji akcji, będzie zależało głównie od postawy Mostostalu Export DOM. Konsekwencją niedojścia emisji do skutku będzie trwałe przejęcie na własność Budopolu Racławicka przez MED. Czy zarząd nie obawia się, że stwarzając takie ryzyko, naraża się na zarzuty o umożliwieniu wyprowadzenia majątku ze spółki?

- Odpowiedzią na ewentualnie tak postawiony zarzut jest cena sprzedaży Budopolu Racławicka. Odpowiada ona ofertom, jaką gotowi byli zapłacić na przełomie roku inni nabywcy - wskazuje H. Feliks. - Liczę jednak, że emisja dojdzie do skutku. Jeśli by się tak nie stało, to mam nadzieję, że otrzymane pieniądze i pozyskanie kontraktów, które właśnie negocjujemy, pozwolą nam na tyle "rozpędzić" spółkę, że będzie w stanie funkcjonować bez dodatkowych środków, choć - oczywiście - nie w takim zakresie, jaki zakładamy - dodaje prezes.

Krzysztof Woch

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: najważniejsze | majątek | emisja | aktywa | Wrocław
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »