Daewoo-FSO prosi o prolongatę

Daewoo-FSO zwróciło się do banków o przedłużenie o trzy miesiące terminu spłaty 20 mln zł odsetek. Pekao mówi nie. Fabryka ma więc czas na ich uregulowanie do 30 września.

Daewoo-FSO zwróciło się do banków o przedłużenie o trzy miesiące terminu spłaty 20 mln zł odsetek. Pekao mówi nie. Fabryka ma więc czas na ich uregulowanie do 30 września.

Pekao, które otrzymało prośbę o prolongatę, nie zamierza jej uwzględnić. - Nie widzimy podstaw do przedłużenia terminu, bo firma nie robi wiele, aby zmienić swoją sytuację - powiedział Rober Moreń, rzecznik banku.

W najgorszym ze scenariuszy może to oznaczać upadłość fabryki. FSO jest winne sześciu bankom ponad 500 mln zł. Banki w ubiegłym roku zgodziły się na rozłożenie na raty spłaty zaległości.

Spółka nie ma pieniędzy, bo Skarb Państwa, który na WZA w kwietniu obiecał dokapitalizowanie, nie wywiązał się z tego - mówi Marek Dyżakowski, przewodniczący Związku Inżynierów i Techników na warszawskim Żeraniu.

Reklama

Firma liczyła, że banki uspokoi pojawienie się inwestora. FSO ma nadzieję, że do połowy października Shanghai Automotive Industry Corporation z brytyjskim Roverem przedstawi propozycje przejęcia fabryki. Tyle tylko, że nawet jeśli taka propozycja się pojawi, samo przejęcie może się odwlec. Nie ma bowiem porozumienia między polskim rządem a Daewoo w kwestii przejęcia udziałów w FSO. Koreańczycy zrzekli się wprawdzie praw do części akcji, ale nadal mają około 80-proc. udział w kapitale akcyjnym.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: FSO | pekao | Daewoo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »