Debiut Węglokoksu na giełdzie realny w 2013 r.
Realnym terminem wprowadzenia katowickiego Węglokoksu na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych jest 2013 rok - ocenił w poniedziałek w Katowicach wiceminister Skarbu Państwa Paweł Tamborski.
- Spółka jest w zasadzie gotowa (do upublicznienia - PAP) i 2013 r. to realny czas, w którym poważnie można rozważać wprowadzenie jej akcji na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie - powiedział wiceminister, uczestniczący w poniedziałkowym forum węglowym w Katowicach.
- Węglokoks jest najdalej zaawansowany gdy chodzi o kwestię przygotowań do upublicznienia - ocenił Tamborski, odnosząc katowicką firmę do innych spółek sektora górniczego.
Wiceminister wskazał, że w sektorze górniczym Węglokoks jest specyficzną spółką, która nie wydobywa węgla, ale handluje nim oraz jest aktywna w innych dziedzinach.
- Swego rodzaju problemem jest tutaj skala. Liczymy na to, że Węglokoks się rozwinie i spodziewamy się, że wprowadzenie jego akcji do obrotu giełdowego pomoże w realizacji tego założenia - dodał Tamborski.
Prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło poinformował, że spółka jest "właściwie już przygotowana do rozpoczęcia całego procesu upublicznienia".
Przypomniał, że przed rokiem firma dokonała kilku poważnych akwizycji, rozszerzając działalność Węglokoksu o inne obszary biznesowe, jednak ściśle związane z dotychczasową działalnością firmy. Kończy się konsolidacja grupy oraz tworzenie bilansu zgodnego z międzynarodowymi standardami rachunkowości.
Według Podsiadły upublicznienie Węglokoksu będzie "ciekawą prywatyzacją", ponieważ nie ma na warszawskiej giełdzie drugiej spółki o podobnym profilu - firmy handlowej, rozszerzającej działalność branżową. Przywołał przykłady międzynarodowych potentatów, którzy w podobny sposób budowali swój rozwój.
- Liczymy bardzo na rozpoczęcie tego procesu (prywatyzacji - PAP), im szybciej tym lepiej - ocenił Podsiadło, wyrażając nadzieję, że sytuacja rynkowa pozwoli Węglokoksowi na debiut giełdowy w przyszłym roku.