Drobni inwestorzy idą na całość

Wczoraj zakończyły się zapisy na akcje ATM Grupa. Biura maklerskie do późna przyjmowały zlecenia od klientów indywidualnych. Licząc się z pokaźną redukcją, inwestorzy zapisywali się na tyle papierów, na ile było ich stać.

Wczoraj zakończyły się zapisy na akcje ATM Grupa. Biura maklerskie do późna przyjmowały zlecenia od klientów indywidualnych. Licząc się z pokaźną redukcją, inwestorzy zapisywali się na tyle papierów, na ile było ich stać.

ATM Grupa oferowała 1,3 mln akcji po 36 zł: 205 tys. dla inwestorów indywidualnych i 1 095 tys. - dla kwalifikowanych. Zapisy trwały cztery dni. W poniedziałek, ze względu na zainteresowanie spółką, Punkt Obsługi Klienta Domu Maklerskiego Millennium przy warszawskim rondzie ONZ pracował godzinę dłużej. We wtorek, już przed południem, w niemal pustym zazwyczaj pomieszczeniu, bez przerwy kłębił się mały tłum. Niektórzy przeznaczyli na papiery producenta telewizyjnego wszystkie wolne środki. Pracownicy obsługiwali w pierwszej kolejności zapisujących się na papiery wrocławskiej firmy.

Reklama

- Chcąc rozładować sytuację, wydzieliliśmy jedno stanowisko wyłącznie do obsługi kasowej, pozostałe przyjmowały zapisy - wyjaśnia Jacek Gilewski, zastępca dyrektora pionu sprzedaży detalicznej w DM Millennium. - Spodziewam się, że redukcja będzie jednak mniejsza niż przy Redanie. W przypadku łódzkiej spółki wyniosła prawie 80%.

Akcjami ATM interesowali się również duzi inwestorzy. Michał Kowalczewski, odpowiedzialny w DM Millennium za obsługę klientów instytucjonalnych, powiedział, że powinni spodziewać się niewielkiej nadsubskrypcji, mimo że wstępnego przydziału walorów dokonano już w book buildingu (proces budowania księgi popytu).

Sonda

Pan Andrzej, drobny inwestor z Warszawy, aktualnie bez stałej pracy; niedawno wrócił z zagranicy, wszystkie posiadane pieniądze przeznaczył na akcje ATM

Dlaczego się Pan zapisał na akcje ATM?

Wszystkie spółki, które pojawiły się w ostatnim czasie, spotkały się z dużym popytem. Ceny akcji rosły już w trakcie debiutu na GPW. Rynek pierwotny tak "wychudł", że można w ciemno w niego wchodzić.

Zamierza Pan sprzedać papiery ATM w trakcie debiutu czy też zachowa Pan je na dłużej w portfelu?

Wszystko zależy od sytuacji na rynku. Po hossie mamy obecnie lekki spadek. Jednak gospodarka się rozwija, rośnie PKB i spodziewam się dalszego wzrostu. Dlatego poczekam ze sprzedażą. Pamiętam spółkę odzieżową LPP, której nie doceniłem, a jej kurs systematycznie rósł.

Na ile akcji się Pan zapisał?

Na tyle, na ile pozwoliły mi moje możliwości finansowe, czyli 250.

Spodziewa się Pan dużych redukcji przy przydziale?

Tak. Właśnie dlatego pozwoliłem sobie "pójść na całość". Myślę, że redukcja może być nawet większa niż przy Redanie czy Śnieżce.

Czy zainteresował się Pan bliżej wrocławską spółką? Tym, co robi?

Tak. Przejrzałem prospekt emisyjny. Jest to grupa medialna. Na giełdzie podobną do niej jest tylko Agora. Myślę, że będzie duży popyt na jej akcje.

Rozmówca chciał zachować pełną anonimowość (wiek - ok. 40 lat)

Dlaczego zapisuje się Pan na akcje ATM?

Liczę na zysk.

To inwestycja długoterminowa czy krótkoterminowa?

Raczej krótkoterminowa.

Liczy Pan na wzrost ceny już podczas debiutu?

W perspektywie około trzech miesięcy.

Na ile akcji się Pan zapisał?

Kilkaset.

Wie Pan coś więcej o tej spółce, czy decyzję podjął Pan ze względu na "modę" na debiutantów?

ATM Grupa jest producentem filmowym. Niewiele jest spółek na giełdzie z tej branży. Myślę, że z tego względu będzie duże zainteresowanie tymi akcjami.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »