Dwie wizje rozwoju
Składająca się z 15 osób grupa akcjonariuszy opozycyjnych wobec zarządu Korporacji Gospodarczej Efekt zapowiedziała zgodne głosowanie na WZA spółki oraz poszukiwanie dla niej inwestora strategicznego. Zarząd uważa jednak, iż ta inicjatywa jest niezgodna z interesem przedsiębiorstwa.
O wojnie prowadzonej w Efekcie między mniejszościowymi akcjonariuszami a zarządem, jak również o powstaniu stowarzyszenia "Klub akcjonariuszy Efekt SA" pisaliśmy już wielokrotnie. Grupie 15 akcjonariuszy przewodzi Robert Orzeł, który poinformował, iż skupiona wokół niego grupa dysponuje łącznie (indywidualnie nikt nie ma więcej niż 5%) pakietem 536 tys. akcji, co stanowi 32,19% kapitału i 23,74% głosów na WZA. Grupa zamierza jednak dokupić kolejne pakiety, tak by przejąć 24,99% głosów na WZA.
Akcjonariusze ci zapewniają, iż inwestycje w akcje Efektu mają charakter długoterminowy. Lider grupy stwierdził w rozmowie z PAP, iż rozmowy w sprawie pozyskania inwestora strategicznego są obecnie prowadzone z trzema podmiotami zagranicznymi, ewentualny nabywca zaś może kupić akcje należące do jego grupy oraz akcje znajdujące się w posiadaniu Efektu poprzez spółki zależne, czyli w sumie około 2/3 kapitału.
Bogumił Adamek, prezes zarządu krakowskiej firmy, uważa jednak, że pozyskanie inwestora strategicznego nie mieści się w przyjętej już przez zarząd strategii rozwoju na najbliższe 4 lata. - Działania te nie zostały uzgodnione z zarządem spółki oraz resztą akcjonariuszy, którzy mają ponad 70% głosów na WZA, a oni nie zakładają poszukiwania inwestora strategicznego - powiedział PAP prezes Adamek.
Plany zarządu zakładają natomiast zwiększanie przychodów z wynajmu powierzchni należących do spółki (do 50% w 2002 roku) oraz budowę (jeszcze w tym roku) hotelu za blisko 25 mln zł dla sieci Holiday Inn. W strategii mieści się także zwiększanie produkcji, poprzez spółkę zależną, kompostu z odpadów komunalnych.