Dywidenda Black Point może być niższa

Dywidenda Black Point za 2012 r. może być niższa niż w ubiegłych latach, ze względu na konieczność spłaty zadłużenia, które pojawi się w spółce po przejęciu SCOTa. Pod koniec roku Black Point może zrewidować w górę prognozę wyników na 2013 r. - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki.

Dywidenda Black Point za 2012 r. może być niższa niż w ubiegłych latach, ze względu na konieczność spłaty zadłużenia, które pojawi się w spółce po przejęciu SCOTa. Pod koniec roku Black Point może zrewidować w górę prognozę wyników na 2013 r. - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki.

"W ostatnim czasie dosyć dużo wypłaciliśmy, a ponieważ pojawi się u nas duże zadłużenie w związku z przejęciem SCOTa, dlatego myślę, że dywidenda nie będzie tak obfita za 2012 r. Będziemy za to starali się zmniejszyć to zadłużenie" - powiedział PAP Piotr Kolbusz, główny akcjonariusz spółki.

W tym roku Black Point przeznaczył na dywidendę 2,8 mln zł z 2,93 mln zł zysku za 2011 r. Dywidenda na akcję wyniosła 0,25 zł.

W poniedziałek Black Point poinformował o przejęciu kolejnych 50 proc. udziałów w spółce SCOT i tym samym stał się właścicielem wszystkich udziałów w spółce. Wartość transakcji wyniosła 14,5 mln zł, z czego 3,5 mln zł ma być sfinansowane kredytem. Zadłużenie samej przejmowanej spółki wynosi ponad 11 mln zł.

Reklama

Kolbusz podał, że Black Point zamierza zaktualizować pod koniem roku prognozę wyników na 2013 r.

"Bardziej szczegółowa prognoza pojawi się pod koniec roku, kiedy pewnym rzeczom przyjrzymy się bliżej" - powiedział.

Anna Skałecka, wiceprezes Black Point, poinformowała podczas poniedziałkowej konferencji, że w grę będzie wchodziło raczej podwyższenie prognoz, a obecną prognozę traktować należy jako wstępne wyliczenia możliwości finansowych spółki w 2013 r.

Opublikowana w poniedziałek prognoza Black Point na 2013 r., zakłada wypracowanie 9 mln zł EBITDA oraz 214 mln zł przychodów.

Kolbusz podał, że kolejna emisja akcji spółki będzie związana z przenosinami na rynek główny. W tej chwili spółka nie ma jednak potrzeb kapitałowych, chociaż jest zainteresowana akwizycjami podmiotów posiadających w portfelu marki własne.

"W momencie kiedy będziemy chcieli pozyskać środki z emisji akcji, jeżeli zajdzie taka potrzeba, to będzie to powiązane z przeniesieniem się na główny rynek. Na chwilę obecną takich potrzeb kapitałowych nie ma" - powiedział PAP.

"Nie mamy w tej chwili żadnych konkretnych projektów, ale uważamy, że trzeba poszukać marek własnych, niekoniecznie w obszarze samym materiałów eksploatacyjnych, a innych grupach produktowych kierowanych do tych samych użytkowników" - dodał.

Black Point jest producentem i właścicielem marki materiałów eksploatacyjnych Black Point. Spółka oferuje prawie 400 rodzajów produktów m.in. tonery do drukarek laserowych, atramenty do drukarek atramentowych, zestawy strzykawkowe do samodzielnego napełniania głowic atramentowych, taśmy do drukarek igłowych, a także papiery fotograficzne do wydruków zdjęć.

Od 2010 r. spółka jest notowana na rynku NewConnect.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Black
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »