Elkop się podnosi

Chorzowski Elkop zaczyna dochodzić do siebie po ogłoszeniu upadłości. W tym roku chce wyjść na plus. Kurs spółki szybko rośnie: wczoraj o 19,5%.

Chorzowski Elkop zaczyna dochodzić do siebie po ogłoszeniu upadłości. W tym roku chce wyjść na plus. Kurs spółki szybko rośnie: wczoraj o 19,5%.

28 lipca ub.r. sąd ogłosił upadłość firmy z możliwością zawarcia układu. - Postępowanie układowe zostało otwarte. Trwa ustalanie listy wierzycieli. Ile czasu pochłoną formalności, nie wiem. Trzeba pamiętać o indolencji sądów: nikomu się nie spieszy. Bywa, że takie sprawy toczą się dwa lata. Ale ja jestem optymistą. Mam nadzieję, że decyzje zapadną na przełomie marca i kwietnia - mówi prezes Czesław Koczorek. Spółka proponuje redukcję długów o 40-50%.

Wyższe przychody

Ubiegły rok stał pod znakiem dramatycznego spadku obrotów. Z potencjalnym bankrutem nie wszyscy mieli odwagę współpracować. Przychody od początku roku do momentu ogłoszenia upadłości wyniosły 1,8 mln zł. W całym roku, jak wynika z naszych informacji, sięgnęły około 7,5 mln zł. Od kilku miesięcy systematycznie rosną. - Zakładamy, że w tym roku sprzedaż będzie już wyraźnie większa niż w ubiegłym i że może sięgnąć 10 mln zł. Najwięcej zależy jednak od tego, kiedy i jak zakończy się postępowanie układowe. Od 28 lipca nie mamy żadnych zaległości wobec ZUS, urzędu skarbowego itp., ale musimy wyjaśnić zaszłości. Bez tego nie możemy brać udziału w publicznych przetargach - twierdzi prezes Koczorek.

Reklama

W grudniu przedsiębiorstwo podpisało umowę, na podstawie której do końca przyszłego roku będzie wykonywać prace elektromontażowe w Zakładzie Górniczo-Energetycznym Sobieski Jaworzno III. Jej wartość to 1,4 mln zł (plus VAT). W poprzednich latach spółka realizowała więcej takich zleceń. - Czasy i nasza sytuacja zmieniły się. Ale zabiegamy o nowe kontrakty. Negocjujemy. Mamy przecież pozycję i markę: właśnie dostaliśmy nagrodę miasta Chorzowa za pulpit do szybkiego tramwaju - komentuje prezes. Liczy także na wsparcie największego akcjonariusza, który zastąpił Skarb Państwa - Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

W tym roku na plusie

Wzrost obrotów jest kluczem do poprawy wyników. W ubiegłym roku strata netto sięgnęła około 0,6 mln zł (od momentu ogłoszenia upadłości do końca grudnia około 80 tys. zł). - Zwiększamy sprzedaż. Tniemy koszty. W tym roku chcemy wyjść na plus. Może niewielki, ale jednak na plus. Oczywiście, jest warunek: że spełni się optymistyczny scenariusz, jeśli chodzi o układ z wierzycielami - mówi C. Koczorek.

Inwestorzy są dobrej myśli. Kurs Elkopu systematycznie rośnie: wczoraj o 19,5%, do 10,1 zł - najwięcej od listopada 2001 r. Wyższa jest także płynność akcji. Wpływ na to - poza szansą na układ i powolną odbudową pozycji rynkowej - mogą mieć także zmiany w akcjonariacie. Zaangażowanie zwiększa Paweł Kalata. Razem z podmiotem zależnym - Niva-Invest - ma już ponad 69 tys. akcji (16,23% kapitału). Zakupy realizuje na rynku.

Krzysztof Jedlak

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Plus | upadłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »