Enea oczekuje wzrostu cen energii o kilkanaście procent
Enea zakłada, że w 2021 r. wydatki na inwestycje będą porównywalne z tegorocznymi lub nieznacznie niższe. Zmieniać się będzie natomiast ich struktura. Coraz większe nakłady będą kierowane na odnawialne źródła energii w związku z planowaną transformacją energetyczną. Enea oczekuje kilkunastoprocentowego wzrostu cen energii elektrycznej w przyszłym roku. Wniosek jest w URE.
Prezes Paweł Szczeszek poinformował, że z perspektywy spółki optymalna byłaby podwyżka taryfy G w przyszłym roku o kilkanaście procent. - Złożyliśmy wniosek, jesteśmy w procesie taryfowym. Decyzja należy do prezesa URE - powiedział. Do URE wpłynęły wnioski od różnych sprzedawców o podniesienie cen na 2021 rok o kilka - kilkanaście procent.
Grupa spodziewa się w przyszłym roku stabilnego wyniku EBITDA w segmencie dystrybucji, poprawy wyniku w obszarze wydobycia i w obrocie. Jak zapowiedział prezes Paweł Szczeszek, EBITDA w wytwarzaniu konwencjonalnym będzie pod dużą presją w odróżnieniu od segmentu OZE, gdzie spodziewany jest wzrost EBITDA.
Nakłady inwestycyjne w kolejnym roku mają być na podobnym poziomie jak tegoroczne lub nieco niższym. W tym roku według planu mają sięgnąć 2,77 mld zł. W ciągu trzech kwartałów wyniosły ponad 1,6 mld zł.
Spółka zamierza w przyszłości zwiększać wydatki na rozwój segmentu odnawialnych źródeł energii. Myśli m.in. o udziale w inwestycjach offshorowych. W perspektywie kilku dni może przekazać informacje dotyczące morskich farm wiatrowych. - Aktywnie kontynuujemy badanie możliwości rozwoju morskich farm wiatrowych. Pozostajemy otwarci na możliwość współpracy z partnerami w sprawie rozwoju offshore na polskim obszarze Bałtyku i mamy opcje na strategiczne alianse - poinformował Szczeszek.
Wcześniej spółka prowadziła rozmowy o inwestycjach w morskie farmy wiatrowe na Bałtyku z Iberdrola Eólica Marina, jednak nie doszło do uzgodnień i we wrześniu rozmowy zakończono.
Enea jest w trakcie prac nad aktualizacją strategii. Ma ona odpowiadać nowym warunkom zewnętrznym, w tym uwzględni plany związane z transformacją energetyczną.
Grupa miała po trzech kwartałach tego roku 62,4 mln zł straty netto wobec 891,5 mln zł zysku rok wcześniej. EBITDA wyniosła 2,64 mld zł (wzrost o 1 proc.), a przychody 13,46 mld zł (wzrost o 11 proc.). EBITDA segmentu wydobycie wyniosła po dziewięciu miesiącach 325 mln zł, w segmentu wytwarzanie 1,21 mld zł, w obszarze dystrybucji 994 mln zł, a obrotu 59 mln zł.
Monika Borkowska