O ile na zachodnioeuropejskich giełdach w pierwszych godzinach przeważali kupujący, o tyle w Warszawie indeksy WIG i WIG20 ledwie walczyły o utrzymanie poziomów zamknięcia z poprzedniej sesji. Obawy związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa i wszelkimi tego skutkami ponownie wzięły górę, przekładając się na nastroje inwestorów. Wzrost awersji do ryzyka dodatkowo spotęgowany został przez zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który w trybie pilnym chce doprowadzić do wprowadzenia rozwiązań łagodzących skutki spłaty zobowiązań kredytowych. Mocniejsza wyprzedaż objęła nie tylko sektor bankowy, zaś kolejnym argumentem dla niedźwiedzi okazały się oczekiwania ze strony części organizacji pracodawców sformułowane w kontekście PPK (potencjalne zawieszenie odprowadzania składek przez firmy średnie i duże, odroczenie wejścia w życie PPK w małych firmach). Czarę goryczy na GPW przelało pogorszenie sentymentu na zachodnioeuropejskich parkietach, a spadkowy początek handlu w USA zasilił jedynie szeroką listę argumentów obozu podażowego. Finalnie w środę szeroki WIG stracił -5,5 proc., zaś WIG20 przeceniono o -5,9 proc.. Reprezentujący średnie spółki indeks mWIG40 stracił -4,6 proc., zaś sWIG80 przeceniono o -5,4 proc.. W grupie komponentów sWIG80 rosły notowania jedynie 5 proc. spółek, przy czym relatywnie najwięcej zyskały akcje Cormay (+3,3 proc.); 10 spółek przeceniono o co najmniej -10 proc. - w tej grupie fala podaży najmocniej dotknęła Enter Air (-24 proc.).
Wśród giełdowych średniaków najlepiej wypadł Famur (+2,4 proc.), zaś posesyjne statystyki zamykał Mabion (-17,4 proc.). W obrębie WIG20 przeceniono wszystkie komponenty; relatywnie najmniej stracił Cyfrowy Polsat (-0,8 proc.), zaś liderem spadków zostało CCC (-14,2 proc.). Wartość obrotów na GPW nieznacznie przekroczyła 1,17 mld zł.
W najbliższym czasie nastroje na rynkach zapewne nadal znajdować się będą pod wpływem informacji związanych z koronawirusem. Wśród danych makroekonomicznych, które ostatnio schodzą na dalszy plan, warto pamiętać o czwartkowych odczytach produkcji przemysłowej w strefie euro oraz mieć na uwadze posiedzenie EBC. W kraju nie będą publikowane istotne dane makroekonomiczne. W USA czwartek przyniesie cotygodniowe dane z rynku pracy dotyczące zasiłków dla bezrobotnych oraz dane o inflacji producenckiej za luty.
Kacper Kędzior