Faworyci analityków
W ubiegłym roku niespełna 50 spółek (na ponad 220 notowanych) doczekało się więcej niż jednej rekomendacji - wynika z analiz PARKIETU.
Analitycy giełdowi wydają coraz mniej rekomendacji, a dodatkowo ograniczają się do spółek o największej kapitalizacji. Ich zdaniem, warto się jednak przyjrzeć spółkom o małej lub średniej kapitalizacji, które mogą zanotować bardzo dobre wyniki finansowe.
Powodem coraz mniejszej liczby wydawanych rekomendacji jest słabsza koniunktura gospodarcza, a w efekcie gorsze wyniki finansowe spółek, ubożenie społeczeństwa, a także brak perspektyw na rychłą poprawę sytuacji. Pogorszenie koniunktury gospodarczej dotyczy w zasadzie wszystkich sektorów gospodarki. Gorsze wyniki finansowe notują zarówno spółki budowlane, jaki i producenci sprzętu AGD, firmy informatyczne i medialne. Zdaniem analityków, spowolnienie wzrostu gospodarczego paradoksalnie może przyczynić się do poprawy wyników finansowych spółek spożywczych. Również w pozostałych sektorach można znaleźć firmy, które dobrze sobie radzą w gorszych warunkach rynkowych.
Spośród największych spółek z sektora nowej ekonomii faworytem analityków jest ComputerLand. Akcje firmy otrzymują najwięcej zaleceń kupna. - ComputerLand wykazuje stabilny wzrost, spółka jest przewidywalna - jej akcje są atrakcyjną inwestycją - mówi Stefan Knopik, analityk BM BPH. Jego zdaniem, na dobre noty może również zapracować Prokom, jednak będzie to w znacznej mierze uzależnione od realizacji dużych projektów. - Pozytywnie mogą inwestorów zaskoczyć także spółki z nowej ekonomii o mniejszej kapitalizacji. Stawiam na Ster-Projekt i ComArch. Firmy działają w nieco niszowym segmencie i przez to mogą wykazać relatywnie lepsze wyniki finansowe od spółek z tej branży - stwierdził Stefan Knopik. Jego zdaniem, nie należy jednak w bieżącym roku oczekiwać radykalnej poprawy sytuacji spółek informatycznych.
Najmniej rekomendacji jest obecnie wydawanych dla spółek z sektora spożywczego. Zalecenie kupuj dla tych firm to już ogromna rzadkość. Zdaniem Bogny Sikorskiej z CDM Pekao SA, mimo braku zaleceń kupna dla spółek z branży spożywczej, po ich dokładnym przeanalizowaniu można znaleźć wiele interesujących inwestycji.
- Firmy zostały mocno przecenione jeszcze podczas kryzysu rosyjskiego, zmniejszyło się do nich zaufanie inwestorów. Obniżki kursów były w wielu przypadkach drastyczne, co często nie zostało przez inwestorów wykorzystane do zakupów - powiedziała PARKIETOWI Bogna Sikorska. Jej zdaniem, atrakcyjnymi inwestycjami mogą być np. papiery Strzelca czy Sokołowa. Pomimo ostatnich wzrostów kursu będzie można jeszcze zarobić m.in. na akcjach Wilbo Seafood.
Mimo pogorszenia wyników finansowych, a w efekcie spadku kursu akcji większości spółek budowlanych, analitycy uważają, że atrakcyjną inwestycją może się okazać obecnie kilka przedsiębiorstw budowlanych o średniej wielkości. - Moim zdaniem, dobrą inwestycją mogą być akcje Mostostalu Export, Miteksu czy Mostostalu Siedlce - stwierdził Arkadiusz Chojnacki, analityk BM BH. Jego zdaniem, w niedalekiej przyszłości można też kupować akcje dużych przedsiębiorstw budowlanych.
- Większość przedsiębiorstw budowlanych o dużej kapitalizacji przechodzi obecnie procesy restrukturyzacji, co niekorzystnie wpływa na ich wyniki finansowe. Pogarsza je także osłabienie koniunktury gospodarczej. Jednak w bieżącym roku należy spodziewać się dalszych obniżek stóp procentowych, co zaowocuje wzrostem popytu na inwestycje. Wyniki finansowe dużych spółek budowlanych powinny się znacznie poprawić już w przyszłym roku, więc najbliższe miesiące można wykorzystać do skupowania ich akcji - uważa Arkadiusz Chojnacki.
Większość analityków, z którymi rozmawiał PARKIET, jest zdania, że sytuacja gospodarcza poprawi się w Polsce w przyszłym roku. Być może warto wcześniej przeanalizować, które branże najszybciej na to zareagują i odpowiednio wcześniej kupić akcje spółek, które mogą zyskać na wartości.