Fed podjął decyzję ws. stóp procentowych
Amerykańska Rezerwa Federalna podjęła decyzję o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej. Jednocześnie Fed podjął decyzję o dodatkowym poluzowaniu polityki monetarnej w obliczu spowolniającego tempa ożywienia w amerykańskiej gospodarce - poinformował Fed we wtorek po posiedzeniu.
Główna stopa procentowa funduszy federalnych nadal wynosi więc 0 do 0,25 proc.
Ankietowani przez agencję Bloomberg ekonomiści spodziewali się właśnie pozostawienia stopy procentowej na niezmienionym poziomie.
Na wtorkowym posiedzeniu Fed podjął decyzję o reinwestowaniu rat kapitałowych z pozostających w jego posiadaniu hipotek w długoterminowe obligacje skarbowe, tym samym decydując się na pierwszy ruch mający na celu stymulację gospodarki od marca 2009 roku, w obliczu spowalniającego ożywienia w Stanach Zjednoczonych.
Fed przyznał, że tempo ożywienie gospodarczego w USA będzie niższe niż tego oczekiwał amerykański bank centralny.
"Tempo ożywienia gospodarczego uległo spowolnieniu w ostatnich miesiącach (...) w krótkim okresie będzie ono bardziej ograniczone niż oczekiwano" - napisano. Fed po raz kolejny podkreślił swoją postawę dalszego utrzymywania stóp na niskim poziomie przez "wydłużony okres czasu".
Inflacja w Stanach Zjednoczonych będzie prawdopodobnie ograniczona jeszcze przez jakiś czas - ocenił Fed.
Kolejne posiedzenie Fed w sprawie stóp procentowych odbędzie się 21 września.
Na wtorkowym posiedzeniu Fed podjął decyzję o reinwestowaniu rat kapitałowych z pozostających w jego posiadaniu hipotek w długoterminowe obligacje skarbowe, tym samym decydując się na pierwszy ruch mający na celu stymulację gospodarki od marca 2009 roku, w obliczu spowalniającego ożywienia w Stanach Zjednoczonych. Fed przyznał, że tempo ożywienie gospodarczego w USA będzie niższe niż tego amerykański bank centralny oczekiwał.
"Tempo ożywienia gospodarczego uległo spowolnieniu w ostatnich miesiącach () w krótkim okresie będzie ono bardziej ograniczone niż oczekiwano" - napisano.
Fed po raz kolejny podkreślił swoją postawę dalszego utrzymywania stóp na niskim poziomie przez "wydłużony okres czasu". Inflacja w Stanach Zjednoczonych będzie prawdopodobnie ograniczona jeszcze przez jakiś czas - ocenił Fed.
Dobrym nastrojom we wtorek nie sprzyjały najnowsze dane makroekonomiczne płynące ze Stanów Zjednoczonych i z Chin. Wskazywały one na postępujące spowolnienie gospodarcze w tych krajach.
Od kilku miesięcy wzrastają obawy na rynkach o możliwy nawrót recesji w USA, co w opinii części ekonomistów mogą sugerować słabnące wskaźniki nastrojów i wydatków konsumentów amerykańskich, jak również wciąż bardzo trudna sytuacja na rynku pracy w tym kraju.
Jest "znaczna" szansa, że gospodarka amerykańska wpadnie ponownie w recesję - napisali analitycy oddziału Fed z San Francisco w swoim najnowszym raporcie.
"Prawdopodobieństwo nawrotu recesji w kolejnych 18 do 24 miesiącach jest wyższe niż dalsza ekspansja gospodarcza" - napisali.
We wtorek przed sesją opublikowane zostały dane na temat wydajność pracowników w USA w II kw. Dane te okazały się być słabsze od oczekiwań, dostarczając tym samym kolejnego sygnału na spowolnienie w amerykańskiej gospodarce.
Wydajność pracy amerykańskich pracowników zatrudnionych w sektorach poza rolnictwem spadła o 0,9 proc. w II kwartale 2010 r. Jest to pierwszy spadek w tej kategorii od IV kwartału 2008. Analitycy spodziewali się w II kwartale wzrostu wydajności pracy o 0,1 proc.
Jednostkowe koszty pracy wzrosły w II kwartale o 0,2 proc. Analitycy oczekiwali tu wzrostu o 1,5 proc.
Z kolei Departament Handlu poinformował, że zapasy amerykańskich hurtowników w czerwcu wzrosły o 0,1 proc., w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy w poprzednim miesiącu wzrosły o 0,5 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 0,4 proc.