Gadu-Gadu: Przejęcia i akwizycje
Spółka Gadu-Gadu, która z publicznej emisji akcji chce pozyskać około 75 mln zł, z czego 39 mln zł przeznaczy na przejęcia, nie wyklucza, że oprócz firm polskich będzie przejmowała firmy zagraniczne. Spółka obecnie prowadzi rozmowy o akwizycji z kilkoma podmiotami - poinformowali dziś przedstawiciele spółki.
- Przejęcia innych podmiotów są ważnym elementem naszej strategii rozwoju na rynku reklamy. Prowadzimy obecnie kilka rozmów w sprawie akwizycji. Zainteresowani jesteśmy podmiotami już istniejącymi na rynku reklamy internetowej, które poszerzą nasz zasięg i przestrzeń reklamową - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej członek zarządu Gadu-Gadu Krzysztof Szalwa.
- Cele przejęć mamy zidentyfikowane głównie w Polsce, ale nie wykluczamy, że będziemy chcieli zaistnieć w ten sposób za granicą - dodał Piotr Pokrzywa, członek zarządu spółki.
Strategia Gadu-Gadu na rynku reklamy zakłada także zwiększanie liczby użytkowników dotychczasowych usług, rozwój serwisu społecznościowego Generacja Gadu-Gadu oraz rozwój Gadu-Radio.
W przyszłości jako ważne pole swojej aktywności spółka, oprócz rynku reklamy, postrzega rynek telekomunikacyjny. Strategia rozwoju Gadu-Gadu na tym rynku będzie koncentrowała się na dalszym rozwoju usługi Gadu-Gadu Nagłos oraz rozpoczęciu świadczenia przez spółkę usług jako wirtualny operator telefonii komórkowej (MVNO). Gadu-Gadu podpisało już list intencyjny w tej sprawie z jednym z polskich operatorów GSM. Spółka zakłada, że jeśli podpisze umowę na świadczenie usług MVNO przeznaczy na ten cel z emisji do 21 mln zł.
Gadu-Gadu ma w planach wprowadzenie na rynek korporacyjny komercyjnej wersji oprogramowania swojego komunikatora dedykowanego dla firm. Ten cel emisyjny pochłonie 3 mln zł.
Spółka chce z komunikatorem zaistnieć na rynkach poza Polską m.in. na Ukrainie i w Rosji.
- Naszym celem są rynki o podobnym poziomie rozwoju usług dostępu do internetu jak rynek polski 4-5 lat wstecz. Rozważamy też wchodzenie na szybko rosnące rynki europejskie - powiedział Szalwa.
- Jesteśmy w przeddzień uruchomienia komunikatora na Ukrainie. Chcemy, aby ten kraj był przyczółkiem przed wejściem na dużo większy rynek rosyjski - dodał Pokrzywa.
Przy założeniu, że cena emisyjna jednej akcji wyniesie 21 zł, Gadu-Gadu z publicznej emisji akcji pozyska 75,1 mln zł. Składanie deklaracji nabycia akcji spółki potrwa od 30 stycznia do 1 lutego. Zapisy na akcje potrwają od 2 do 12 lutego. Cena maksymalna jednej akcji w ofercie publicznej spółki została ustalona na 21 zł.
W ofercie publicznej znajdzie się 1.250.000 istniejących akcji serii A i 3.708.611 nowych akcji serii C. W ramach puli podstawowej Gadu-Gadu w transzy inwestorów insytucjonalnych oferuje 2,8 mln akcji serii C oraz chce sprzedać 625 tys. akcji, w tym 500 tys. akcji należących do Warsaw Equity Holding, a 125 tys. do Łukasza Foltyna. W ramach transzy otwartej do objęcia będzie 908.611 akcji serii C.
Natomiast w ramach puli dodatkowej do sprzedaży będzie 625 tys. akcji, w tym 500 tys. akcji należących do Warsaw Equity Holding, a 125 tys. - do Łukasza Foltyna.
Oferującym akcje Gadu-Gadu jest DM IDM SA.
Gadu-Gadu w 2005 roku uzyskało około 3,2 mln zł zysku netto i 8,2 mln zł przychodów. Po pierwszym półroczu 2006 spółka miała 5,4 mln zł przychodów i 2 mln zł zysku netto, i na koniec 2006 roku prognozuje, że przychody wzrosły do 10,47 mln zł, a zysk do 3,7 mln zł.
Obecnie właścicielami firmy są fundusz Warsaw Equity Holding (WEH)(76,97 proc. akcji ) oraz twórca komunikatora - Łukasz Foltyn (19,24 proc.). Po emisji w rękach nowych akcjonariuszy znajdzie się około 28,2 proc. kapitału, a zaangażowanie WEH spadnie do około 55,05 proc.
