Gdzie jest 48 proc. Ery?

Na początku roku Elektrim przekazał 48% udziałów Polskiej Telefonii Cyfrowej firmie Mega Investments, a następnie zastawił ją na rzecz spółki z grupy Polsatu. Tak wynika z informacji przekazanych przez przedstawicieli Elektrimu Telekomunikacja (ET) i Vivendi Universal. Elektrim przyznał, że nie jest bezpośrednim właścicielem papierów.

Na początku roku Elektrim przekazał 48% udziałów Polskiej Telefonii Cyfrowej firmie Mega Investments, a następnie zastawił ją na rzecz spółki z grupy Polsatu. Tak wynika z informacji przekazanych przez przedstawicieli Elektrimu Telekomunikacja (ET) i Vivendi Universal. Elektrim przyznał, że nie jest bezpośrednim właścicielem papierów.

Od grudnia ubiegłego roku Elektrim przekonuje, że jest właścicielem 48% udziałów PTC, operatora sieci Era i Heyah. W lutym został wpisany jako znaczący udziałowiec telekomunikacyjnej firmy do Krajowego Rejestru Sądowego. Jednak mimo to do tej pory nie uwzględnia rezultatów PTC w swoich skonsolidowanych wynikach. W komentarzu do sprawozdania za I półrocze Elektrim podał, że nie zrobił tego, bo trwa spór o 48% udziałów operatora.

Tymczasem z nowych informacji przekazanych przez przedstawicieli Elektrimu Telekomunikacja i Vivendi Universal wynika, że giełdowy konglomerat nie powiedział inwestorom całej prawdy.

Reklama

"Próba przywłaszczenia"?

ET złożyło wczoraj w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Józefa Birkę (członek rady nadzorczej Elektrimu), Piotra Nurowskiego (p.o. prezesa Elektrimu) i Henryka Sobierajskiego. Pierwsi dwaj są bliskimi współpracownikami Zygmunta Solorza--Żaka, właściciela Polsatu i znaczącego akcjonariusza Elektrimu. Według ET, osoby te "usiłowały przywłaszczyć" udziały PTC. "Usiłowały przywłaszczyć", bo ET przekonuje, że sam jest ich właścicielem. Z tego samego powodu mówi jedynie o "próbie" wyprowadzenia aktywów.

Pojawia się Mega Investments

Jak wynika z doniesienia do prokuratury, na początku tego roku Elektrim, reprezentowany przez J. Birkę, wniósł udziały PTC do spółki Mega Investments (MI). Udziałowcami MI były Elektrim i Embud, wówczas jeszcze zależny od giełdowego konglomeratu. W przypadku gdyby pojawił się wniosek o upadłość Elektrimu, jego udziały w MI miały zostać umorzone, a jedynym udziałowcem Mega Investments zostałby Embud. Czy tak się stało, skoro od tego czasu pojawił się przynajmniej jeden wniosek o upadłość Elektrimu?

Wczoraj wieczorem Elektrim zapewnił, że Mega Investments jest jego firmą zależną.

Giełdowa spółka nigdy wcześniej nie informowała, że jest współwłaścicielem MI (przedtem Tacita Investment) ani że przeniosła na nią udziały w PTC. W związku z tym Elektrim Telekomunikacja zawiadomił wczoraj Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, że podejrzewa niedopełnienie obowiązków informacyjnych. Elektrim oświadczył w odpowiedzi, że wystąpił do KPWiG o zgodę na upublicznienie informacji poufnej z opóźnieniem.

Kolejny zastaw za pożyczkę

Co ciekawe - jak mówili wczoraj przedstawiciele ET - w lipcu Elektrim zastawił udziały Mega Investments na rzecz PAI Media, firmy z grupy Polsatu. Stanowiły zabezpieczenie 90 mln europożyczki, której PAI Media udzieliły Zespołowi Elektrowni PAK. "Już raz mieliśmy do czynienia z bardzo podobnym mechanizmem, gdy Polskie Inwestycje przejęły Embud razem z akcjami PAK-u" - przypominał wczoraj Philippe Houdouin, prezes ET. - Wartość pożyczki nie jest adekwatna do wartości 48% udziałów PTC. Dodatkowo, jeśli zostanie złożony wniosek o upadłość Elektrimu lub nie spłaci on pożyczki, PAI Media może przejąć Mega Investments za niewielkie pieniądze. Ma to umożliwić ukrycie udziałów PTC przed Elektrimem Telekomunikacja i przed wierzycielami Elektrimu - mówił. Elektrim odpowiedział, że zastaw na udziałach Mega Investments umożliwił mu wywiązanie się z zobowiązań wobec Skarbu Państwa (konieczność pozyskania finansowania na inwestycje w PAK -u).

Gdy dzwoniliśmy wczoraj do Piotra Nurowskiego, p.o. prezesa Elektrimu, był "na ważnym spotkaniu". "Stwierdzam jednakże, że Elektrim był zawsze udziałowcem PTC i pośrednio jest nim nadal" - stwierdził tylko.

Mały wzrost przychodów PTC

Po dwóch kwartałach tego roku przychody PTC wyniosły 3,26 mld zł (rok temu 3,08 mld zł), EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) 1,38 mld zł, a zysk netto 624 mln zł. Tegoroczny zysk netto PTC ma przekroczyć 1,1 mld zł - poinformowała spółka. Nie podała, ilu obecnie posiada użytkowników ani rozbicia bazy klientów na segmenty abonencki i pre-paid.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Ero | upadłość | vivendi | telekomunikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »