Gigant na polskim rynku IT
W piętek wieczorem ComputerLand poinformował o podpisaniu umowy o przejęciu Emaksu.
Spółka odkupi akcje poznańskiej firmy od obecnego największego udziałowca - funduszu BBI Capital. Inwestor posiada 1,23 mln akcji Emaksu dajęcych, dzięki uprzywilejowaniu, 4,1 mln głosów na walnym zgromadzeniu (65 proc.). Operacja będzie rozłożona na raty. Część papierów, dajęcych 32 proc. głosów, ComputerLand obejmie, płacęc gotówkę (61 mln zł). Za pozostałe zapłaci własnymi walorami. W tym celu wyemituje 1 mln nowych akcji. Obecnie kapitał zakładowy warszawskiej spółki dzieli się na prawie 7 mln walorów. Docelowo, w II kwartale 2007 r., informatyczne firmy połączą się.
Dzięki fuzji na polskim rynku informatycznym powstanie silna grupa będąca przeciwwagą dla rosnęcej w siłę grupy Prokomu. Kapitalizacja CL wynosi prawie 800 mln zł. Emax jest wart ponad 450 mln zł. Wartość rynkowa Prokomu to prawie 2 mld zł, podobnie jak i przygotowujących się do połączenia Softbanku z Asseco Poland.
Oferta handlowa Emaksu i ComputerLandu doskonale siź uzupełnia. Emax ma bardzo silną pozycję w energetyce i przemyśle. Nieźle radzi sobie w bankach. Firma miała w 2005 r. 390 mln zł obrotów i zarobiła 21 mln zł. ComputerLand gros przychodów czerpie z obsługi klientów z sektora telekomunikacyjnego, finansowego i publicznego. Zeszłoroczna sprzedaż sięgnęła 860 mln zł, a zysk 12 mln zł. Niska rentowność sprawiła, że od początku kwartału ComputerLand restrukturyzuje się.
Dariusz Wolak