Jak rynki zareagują na Gilowską?

Nie wszyscy są zadowoleni z wyboru Zyty Gilowskiej na stanowisko ministra finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Choć reakcje niektórych polityków są dość sceptyczne, lub nawet niechętne nowej minister a zarazem nowej wicepremier, to pojawiają się też opinie odmienne: wybór Gilowskiej nie powinien bowiem wpłynąć negatywnie na rynki finansowe - uspokajają ekonomiści.

Nominacja prof. Zyty Gilowskiej na stanowisko ministra finansów powinna być dobrze przyjęta przez rynek finansowy, gdyż jej nazwisko jest bardziej znane niż prof. Teresy Lubińskiej - uważa były doradca ekonomiczny Aleksandra Kwaśniewskiego prof. Witold Orłowski.

Orłowski podkreślił, że "profesor Gilowska przez kilka lat była przecież uważana za głównego eksperta Platformy Obywatelskiej". Dodał, że Gilowska reprezentowała poglądy liberalne w zakresie finansów publicznych.

"Rynek, któremu nie podobała się antyliberalna czy antyrynkowa czasem retoryka części polityków PiS, prawdopodobnie uzna, że pani prof. Gilowska jako minister finansów w jakiś sposób może równoważyć antyliberalne zapędy partii rządzącej" - powiedział Orłowski.

Reklama

Dodał, że zaraz mogą pojawiać się pytania, jak wiele swoich koncepcji prof. Gilowska będzie w stanie zrealizować zakładając, że są to koncepcje, które PiS w trakcie swoich wyborów odrzucał.

Orłowski przypomniał, że prof. Gilowska była zwolenniczką "liniowego podatku, jednolitej stawki VAT z pewnymi wyłączeniami oraz głębokich reform strukturalnych finansów publicznych".

Podobnego zdania jest ekonomista Raiffeisen Bank Jacek Wiśniewski. Jego zdaniem, w poniedziałek rynki finansowe powinny ze spokojem przyjąć zmianę na stanowisku ministra finansów, gdyż znają prof. Zytę Gilowską jako specjalistkę od budżetu państwa. Ryszard Petru z BPH mówi, że to pozytywna wiadomość dla rynków.

"Rynki będą miały nadzieję, że Gilowska będzie walczyła z pomysłami rozdawania publicznych pieniędzy i zwiększania wydatków budżetu" - powiedział Wiśniewski.

Ekonomista banku BPH Ryszard Petru uważa, że "w krótkim horyzoncie to pozytywna wiadomość dla rynków, bo Zyta Gilowska walczyła o dobre finanse publiczne. "Mam nadzieję, że dalej tak będzie i będzie przeciwstawiała się pomysłom LPR i Samoobrony na zwiększanie wydatków" - dodał.

"Jeśli przez weekend Gilowska nie powie czegoś, co rynek zinterpretowałby jako zmianę jej poglądów, to w poniedziałek możliwe jest umocnienie złotego" - powiedział.

"Pozytywne jest to, że nowa minister finansów będzie także wicepremierem, co oznacza silniejszą pozycję w rządzie niż miała Lubińska. Stanowisko wicepremiera może też oznaczać, że to Gilowska będzie koordynatorem programu gospodarczego, bo do tej pory nie wiadomo było, kto odpowiada za te sprawy w rządzie" - zaznaczył Wiśniewski.

Petru podkreślił, że "pozytywne jest, iż w końcu ktoś w randze wicepremiera będzie koordynował program gospodarczy rządu i mam nadzieję blokował pomysły zwiększające wydatki. Jednak w długim okresie ta sytuacja będzie nie do utrzymania, bo wciąż pozostaje niestabilny układ polityczny i sytuacja zmierza do przesilenia".

"Gdyby np. Gilowska odeszła po krótkim czasie z rządu, gdyby to miał być ruch tylko na czas debaty budżetowej, albo gdyby po jakimś czasie Gilowska sama zrezygnowała, to świadczyłoby tylko o słabości tego układu rządowego" - powiedział Wiśniewski.

Powołanie prof. Zyty Gilowskiej na stanowisko ministra finansów powinno mieć pozytywny wpływ dla gospodarki oraz rynków finansowych - uważa doradca premiera Marek Zuber.

"Pani prof. Gilowska jeszcze podczas swojej działalności politycznej dała się poznać jako osoba dobrze zorientowana w tematach gospodarczych. Doskonale rozumie, że priorytetem polskiej gospodarki są działania, które mają zwiększyć wzrost gospodarczy i wprowadzić porządek w finansach publicznych" - powiedział w sobotę Zuber.

Dodał, że "te działania zazębiają się i właśnie ich należy spodziewać się od Gilowskiej".

"Myślę, że ta informacja powinna zostać przyjęta pozytywnie też w kontekście politycznym. Jest szansa, że osoba prof. Gilowskiej będzie powodowała większe poparcie dla rządu mniejszościowego" - powiedział Zuber.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Gilowska | minister | Ryszard Petru | rynek finansowy | rynki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »