Joanna Strzelec-Łobodzińska zrezygnowała z kierowania Kompanią Węglową
Prezes Kompanii Węglowej Joanna Strzelec-Łobodzińska zrezygnowała z kierowania firmą - podała w piątek Kompania. Obowiązki szefa spółki będzie pełnić jej wiceprezes ds. produkcji Marek Uszko - dowiedziała się nieoficjalnie PAP w spółce i resorcie gospodarki.
Ustępująca prezes stała na czele zarządu spółki od połowy 2011 roku. Jej kadencja skończyłaby się w czerwcu przyszłego roku.
- Prezes Joanna Strzelec-Łobodzińska złożyła rezygnację ze stanowiska z powodów osobistych - poinformował rzecznik spółki Zbigniew Madej. Nie skomentował informacji prasowych dotyczących konfliktu w zarządzie Kompanii, który miałby skłonić dotychczasową prezes do rezygnacji. Wiadomo, że jej dymisja została już przyjęta.
Na razie nie wiadomo, czy niebawem zostanie ogłoszony nowy konkurs na szefa Kompanii, czy też do czasu wyboru nowego zarządu w przyszłym roku spółką będzie kierował jeden z wiceprezesów. Na razie - według źródeł PAP w ministerstwie oraz w Kompanii - spółką ma kierować wiceprezes Marek Uszko.
Dalsze decyzje w tej sprawie należą do rady nadzorczej Kompanii, która zbierze się w najbliższy poniedziałek.
Z pytaniami dotyczącymi dymisji Strzelec-Łobodzińskiej oraz zarządzania spółką PAP zwróciła się w piątek do biura prasowego Ministerstwa Gospodarki, którego przedstawiciele zapowiedzieli odpowiedź w tej sprawie później.
Dymisję Strzelec-Łobodzińskiej skomentował w portalu wnp.pl wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, zapowiadając, że w poniedziałek rezygnację pani prezes omówi rada nadzorcza spółki.
- Po posiedzeniu rady nadzorczej Kompanii spotkam się z kierownictwem rady i uzgodnimy ścieżkę dalszego postępowania. Niczego nie będę narzucał, oczekuję profesjonalnych ocen i wniosków - powiedział wicepremier portalowi wnp.pl.
- Wiadomo, że był w zarządzie Kompanii konflikt. Zarząd powinien być jak jedna pięść. A każdy konflikt w zespole, którym się dowodzi, nie przynosi niczego dobrego - skomentował Piechociński.
Joanna Strzelec-Łobodzińska została szefową zarządu KW w czerwcu 2011 roku. Wcześniej przez 2,5 roku nadzorowała górnictwo jako wiceminister gospodarki. Była pierwszą kobietą, która kierowała polską spółką węglową.
Przed objęciem funkcji wiceministra gospodarki (w październiku 2008 r.) 58-letnia Joanna Strzelec-Łobodzińska była związana głównie z energetyką. Przez wiele lat pracowała w Elektrowni Jaworzno III, a później w Południowym Koncernie Energetycznym i tworzącej się wówczas grupie Tauron, gdzie stała na czele zarządu.
Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie, o zdolności wydobywczej do 40 mln ton węgla rocznie. Zatrudnia ok. 60 tys. osób w 15 kopalniach. W tym roku jak dotąd przynosi straty w związku ze zmniejszeniem sprzedaży węgla i spadkiem jego cen. Spółka zamierza jednak - jak deklarowała jeszcze kilka dni temu ustępująca prezes - zamknąć 2013 rok niewielkim zyskiem, a stan zwałów niesprzedanego węgla zmniejszyć z ok. 6 do 3,6 mln ton w końcu tego roku. Po pierwszym półroczu strata Kompanii przekroczyła 100 mln zł.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze