KGHM bez rezerw
Deloitte & Touch, audytor KGHM, analizując sprawozdanie spółki za 2002 r., zwrócił uwagę, iż spółka nie utworzyła rezerwy na pokrycie ewentualnych zobowiązań podatkowych oraz nie zaktualizowała wartości inwestycji w Telefonię Dialog, która pochłonęła ponad 2,2 mld zł.
KGHM nie utworzył rezerw na pokrycie ewentualnych zobowiązań, które mogą powstać w wyniku niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia postępowania podatkowego. Chodzi o sposób rozliczenia podatku VAT za lata 2000-2001, który zakwestionował Urząd Kontroli Skarbowej. Giełdowy konglomerat w zobowiązaniach warunkowych umieścił wiążącą się z tym kwotę 78,8 mln zł. Obejmuje ona podatek, odsetki i sankcje za odpowiedni okres.
- Decyzją zarządu nie utworzyliśmy rezerw z tego tytułu, ponieważ dysponujemy opiniami prawno-podatkowymi, które wskazują, że mamy bardzo duże szanse na zakończenie tej sprawy pozytywną dla nas decyzją UKS - wyjaśniał w rozmowie z PAP Andrzej Szczepek, wiceprezes ds. finansów i handlu KGHM.
Drugą kwestią, na którą audytor zwrócił uwagę, są pozycje związane z inwestycją w Telefonię Dialog. KGHM wykazał w sprawozdaniu, że posiada akcje tej firmy o wartości 875,7 mln zł oraz obligacje warte ponad 1,3 mld zł. Giełdowy konglomerat nie dokonał ewentualnych odpisów z tytułu korekty ich wartości - zauważa Deloitte & Touche. Audytor nie skomentował szerzej decyzji zarządu KGHM. Przytoczył jedynie argumenty, którymi kierowało się kierownictwo spółki. Były to: "krótki okres działalności Dialogu, trudne do przewidzenia skutki zmian regulacyjnych (w tym możliwość uzyskania pozytywnych rozstrzygnięć w kwestii umorzenia opłat koncesyjnych w zamian za nakłady inwestycyjne) oraz efekty ewentualnego powodzenia planów konsolidacji na rynku niezależnych operatorów".
W zawartej w komentarzu do raportu prognozie zarząd zapowiedział, że w 2003 roku przychody spółki spadną o 8%, do 1,149 mld zł. Podtrzymano oczekiwania co do zysku netto, który głównie z powodu spodziewanego umocnienia się złotego do dolara ma obniżyć się do 154 mln zł.