Kolejne roczne maksimum Espebepe

Po 7,3-proc. wzroście (przy stosunkowo dużych obrotach) kurs akcji Espebepe ustanowił wczoraj kolejne roczne maksimum notowań na poziomie 9,5 zł. Wszystko wskazuje więc na to, że do pierwszych prywatnych inwestorów zainteresowanych udziałem w sanacji szczecińskiej spółki dołączyć chcą także następni.

Po 7,3-proc. wzroście (przy stosunkowo dużych obrotach) kurs akcji Espebepe ustanowił wczoraj kolejne roczne maksimum notowań na poziomie 9,5 zł. Wszystko wskazuje więc na to, że do pierwszych prywatnych inwestorów zainteresowanych udziałem w sanacji szczecińskiej spółki dołączyć chcą także następni.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy kurs akcji Espebepe wzrósł o 90%. Przełomowym momentem dla notowań spółki, która w 1998 roku stała na krawędzi bankructwa, było zainteresowanie udziałem w realizacji programu jej naprawy i w postępowaniu układowym z wierzycielami ze strony dwóch inwestorów prywatnych. Aleksander Rostocki i Jan Król poinformowali o posiadaniu ponad 5-proc. pakietów spółki w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu systematycznie zwiększali swoje zaangażowanie kapitałowe w spółce i kontrolują obecnie odpowiednio 11,22-proc. i 21,87-proc. pakiety jej akcji. Ich cel jest jasny: dokończenie postępowania układowego, przywrócenie rentowności i zdolności kredytowej spółki oraz w dalszej perspektywie korzystna sprzedaż przynajmniej części udziałów dużej firmie z branży, która zainteresuje się ekspansją w regionie zachodniopomorskim. Na mocy postanowień układu z wierzycielami spółka spłaca obecnie 188 tys. zł kwartalnie, przy czym wysokość rat w ostatnich trzech kwartałach 2001 r. wzrośnie do 2 mln zł. Jeżeli jednak wywiąże się z tych zobowiązań terminowo, może liczyć na umorzenie 80% długów (ok. 3,2 mln zł w br. i 24 mln zł w 2001 r.), co dawałoby łącznie ok. 12,5 zł na akcję.

Reklama

- Obserwuję ostatnio zwiększone zainteresowanie akcjami spółki i muszę przyznać, że wolumen obrotów z ostatniej sesji mile mnie zaskoczył. Niemniej myślę, że kurs osiągnął już taki poziom, że aby zwiększyć jeszcze płynność, niezbędne będzie przeprowadzenie splitu. Jeżeli natomiast chodzi o wewnętrzną restrukturyzację firmy, to rozważamy kwestię fuzji z innymi przedsiębiorstwami z branży - powiedział Parkietowi Aleksander Rostocki, przewodniczący rady nadzorczej Espebepe.

- Największym instytucjonalnym akcjonariuszem spółki pozostaje BIG--BG, który kontroluje 21,87% głosów na jej WZA. W jej akcjonariacie ujawniła się również kolejna osoba fizyczna - Lidia Kochanowicz-Mańk (posiada 5,27% akcji) i, sądząc po zwiększonych obrotach walorami Espebepe, wkrótce mogą pojawić się nowi akcjonariusze, którzy także dostrzegli ciekawe perspektywy takiej inwestycji.

Po III kw. br. Espebepe odnotowuje 1,58 mln zł straty operacyjnej (do czasu zakończenia postępowania układowego nie należy spodziewać się raczej znacznej poprawy wyniku operacyjnego) oraz dzięki umorzeniu części długów (ponad 2 mln zł) - 377 tys. zł zysku netto.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »