Kontrahenci szwajcarskiej spółki Orlenu byli weryfikowani? Były wiceprezes tłumaczy

Michał Róg, były członek zarządu Orlenu wyjaśnił, że wszyscy kontrahenci spółki OTS byli weryfikowani. Nowe władze Orlenu twierdzą, że Orlen Trading Switzerland zapłaciła za niedostarczoną ropę, a odzyskanie pieniędzy będzie trudne.

Były członek zarządu Orlenu Michał Róg twierdzi, że wszyscy kontrahenci spółki Orlen Trading Switzerland byli weryfikowani w specjalnej procedurze. Według nowych władz Orlenu, OTS wypłaciła bez zabezpieczeń 1,6 mld zł zaliczek na ropę podmiotom, z którymi wcześniej nie współpracowała.

Orlen dokona odpisu w wynikach finansowych w związku z utratą przez OTS 1,6 mld zł

W środę Orlen poinformował, że w związku z utraceniem przez OTS 1,6 mld zł przedpłat za niedostarczoną ropę i małym prawdopodobieństwem odzyskania pieniędzy dokona stosownego odpisu w wynikach finansowych za 2023 r. Jak przekazało biuro prasowe koncernu, wbrew standardom zaliczki zostały wypłacone bez zastosowania zabezpieczeń i trafiły do podmiotów, z którymi Orlen nigdy wcześniej nie współpracował.

Reklama

Wszyscy kontrahenci OTS przeszli procedurę weryfikacji KYC (Know Your Customer - sprawdzenie tożsamości klienta, prowadzonej przez niego działalności i oceniania jego wiarygodności - PAP) - napisał w przekazanym PAP oświadczeniu były członek zarządu Orlenu ds. handlu i logistyki Michał Róg. Przypomniał, że spółka Orlen Trading Switzerland została utworzona w sierpniu 2022 r., pierwsze transakcje zostały przez nią zawarte w marcu 2023 r., a w pierwszym roku działalności OTS zrealizowała 209 transakcji morskich obejmujących 5 mln ton produktów.

Według Orlenu, OTS od maja 2023 r. OTS wypłaciła ok. 1,6 mld zł zaliczek pośrednikom handlu ropą naftową, większość tych dostaw miała być zrealizowana do końca 2023 r., a pozostałe do końca stycznia 2024 r.

Firmy nie dostarczyły ropy i nie zwróciły zaliczek

Firmy te nie zrealizowały swoich zobowiązań ani też, wezwane do zwrotu zaliczek, nie rozliczyły się z Orlen Trading Switzerland - przekazało biuro prasowe Orlenu.

Róg napisał, że 23 lutego 2024 r. ówczesny zarząd OTS został poinformowany o odwołaniu i otrzymał także zakaz prowadzenia dalszej działalności biznesowej. W tym czasie spółka miała otwarte kontrakty na zakupy diesla z Bahrajnu, ropy i oleju opałowego z Wenezueli oraz ropy z Sudanu Południowego, a na które to transakcje zostały dokonane przedpłaty, co - jak pisze Róg, jest standardowym działaniem w tradingu międzynarodowym. Były wiceprezes zaznacza, że pełniący wówczas obowiązki zarząd Orlenu posiadał wiedzę na temat wysokości tych przedpłat oraz otwartych transakcji i "świadomie podjął ryzyka finansowo-biznesowe związane z odwołaniem Zarządu Orlen Trading Switzerland".

Zgodnie z informacjami na stronie OTS, dwaj nowi członkowie zarządu zostali powołani 27 lutego br. Jak przekazało biuro prasowe Orlenu, nowe władze Orlen Trading Switzerland od początku marca 2024 r. dążyły do wyegzekwowania zapisów kontraktowych lub odzyskania zaliczek, co okazało się niemożliwe w związku uchylaniem się pośredników od tych zobowiązań.

Były wiceprezes Orlenu wyjaśnia, że członkowie zarządu szwajcarskiej spółki składali zaświadczenia o niekaralności

Według Roga, na dzień 23 lutego wszystkie firmy potwierdzały gotowość realizacji kontraktów, a część ładunków została dostarczona w marcu. Dostawcy, z którymi OTS miał zawarte kontrakty, wysłali pytania do spółki z prośbą o wyjaśnienie sytuacji - zaznaczył Róg. "W obliczu tych faktów to nowy zarząd Orlen Trading Switzerland może narażać Spółkę na straty i wszelkie pytania i zarzuty powinny być tam kierowane" - twierdzi były wiceprezes.

Michał Róg zaznaczył, że przy powoływaniu szwajcarskiej spółki wszyscy członkowie jej zarządu przedstawili zaświadczenia o niekaralności, w tym zaświadczenia o niekaralności w Szwajcarii.

PAP zwróciła się do obecnego zarządu Orlenu o odniesienie się do stanowiska byłego wiceprezesa.

Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska, prokuratura przedstawiła zarzuty mężczyźnie o inicjałach S.A., który w latach 2008-2013 działał w grupie przestępczej zajmującej się fikcyjnym obrotem fakturami i nadużyciami podatkowymi. Według ustaleń Radia Zet, A.S. to były prezes Orlen Trading Switzerlnd, który był ścigany listem gończym. Został zatrzymany pod koniec lutego, gdy przyjechał do Polski na zaproszenie centrali.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | ropa naftowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »