Krosno rezygnuje z pośrednictwa Mineksu w eksporcie

Krosno eksportuje ponad 60% produkcji. W 1999 r. spółka sprzedała za granicę towary o wartości 37,4 mln USD. Prawie cała kwota "przeszła" przez warszawską Centralę Eksportowo-Importową Minex. - Wypowiedzieliśmy umowę z tą spółką i od marca będziemy sami zajmować się eksportem. Nastawiamy się na trzy główne rynki: amerykański, niemiecki i brytyjski. Powołamy własne biuro handlowe. Możemy też rozpocząć współpracę z jakąś siecią dystrybucji, ale tylko na zasadzie wyłączności. Wówczas będziemy mieć ją pod pełną kontrolą - powiedział prezes Janas.

Krosno najprawdopodobniej nie miało większego wpływu na politykę sprzedaży CEI Minex. Centrala ma ponad 9% jego kapitału. Krosno ma natomiast ok. 10% akcji CEI Minex. Spółka zdecydowała się na rozluźnienie współpracy ze swoim akcjonariuszem po tym, jak kontrolę nad nią przejął Zdzisław Sawicki (ma prawie 43% kapitału).

Zarząd Krosna nie ujawnia, ile spółka może zaoszczędzić na przejęciu we "własne ręce" sprzedaży eksportowej. - Na pewno poprawi się jej wolumen oraz rentowność ponieważ wyeliminujemy pośrednika - powiedział prezes Janas. Dodał, że spółka przewiduje, iż w tym roku eksport będzie większy niż rok temu. W najbliższych kilku latach chce go zwiększyć o 60%.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu zarząd Krosna przedstawił strategię rozwoju do 2005 r. W tym czasie spółka planuje wydać na inwestycje 150 mln zł. Będą one finansowane głównie ze środków własnych. Firma chce m.in. zrestrukturyzować sposób dystrybucji w kraju, zintensyfikować handel na rynkach wschodnich oraz zwiększać i dalej unowocześniać produkcję. Krosno jest jedynym w kraju producentem włókna szklanego. Należy do największych wytwórców szkła gospodarczego formatowanego ręcznie i automatycznie.

CEI Minex pośredniczy też przy sprzedaży eksportowej Ireny (ma prawie 25% jej akcji). Prezes spółki Bolesław Felczak powiedział PARKIETOWI, że nie planuje ona zrywać umowy z warszawską firmą.