Kurs najwyższy od 20 miesięcy

Po czwartkowym 3-proc. wzroście akcje Żywca kosztują już 312 zł. Jest to najwyższa cena od sierpnia 2000 r. Spółka pozostaje liderem na krajowym rynku piwa i ma szansę wypracować w tym roku zysk netto. Duży wpływ na to będzie miał sezon letni, który, jak zwykle dla browarów, jest okresem żniw.

Po czwartkowym 3-proc. wzroście akcje Żywca kosztują już 312 zł. Jest to najwyższa cena od sierpnia 2000 r. Spółka pozostaje liderem na krajowym rynku piwa i ma szansę wypracować w tym roku zysk netto. Duży wpływ na to będzie miał sezon letni, który, jak zwykle dla browarów, jest okresem żniw.

Notowania Żywca poprawiają się wraz z poprawą jego fundamentów. Firma kończy restrukturyzację grupy kapitałowej i ma już za sobą związane z tym wydatki. Jesienią 2001 r. przeprowadziła emisję akcji z prawem poboru (cena wynosiła 166 zł), z której pozyskała ponad 600 mln zł. Większość środków przeznaczyła na redukcję zobowiązań. Niższe koszty finansowe powinny pozytywnie wpłynąć na wynik netto już w I kwartale br. Żywiec z pewnością poprawi również rezultaty na działalności podstawowej.

Z wstępnych prognoz Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wynika, że w I kwartale 2002 r. cała branża zanotowała wzrost sprzedaży o ok. 5,4%, do 4,8 mln hl piwa. Grupa Żywiec (w jej skład wchodzą browary Żywiec, Warka, Elbrewery i Leżajsk) pozostaje liderem i ulokowała na rynku prawie 1,6 mln hl piwa (33,5% udziału). Według tych szacunków, jej sprzedaż w porównaniu z I kwartałem 2001 r. wzrosła o blisko 10%. Wynik ten jest ponad dwa razy lepszy od tego, który osiągnął bezpośredni konkurent giełdowej spółki - Kompania Piwowarska (browary Lech i Tychy). Jej sprzedaż w I kwartale zwiększyła się "tylko" o 4,3%, a udział w rynku wynosi 30,8%.

Reklama

Zdaniem Bogny Sikorskiej z CDM Pekao, wzrost wolumenu sprzedaży Żywca znajdzie odzwierciedlenie w przychodach i poprawie wyników za I kwartał. Zgodnie z jej prognozą, na poziomie skonsolidowanym spółka poniesie stratę w wysokości ponad 20 mln zł, jednak będzie ona o ponad 11 mln zł niższa od tej z I kwartału 2001 r. Po udanym sezonie letnim Grupa Żywiec może w tym roku wyjść na plus. Prezes spółki Nico Nusmeier niedawno przewidywał, że szanse na wypracowanie zysku przekraczają 50%.

Żywiec, który ma skoncentrowany akcjonariat, może być skupowany przez podmioty finansowe, w tym fundusze emerytalne. Mogą o tym świadczyć pojawiające się od czasu do czasu duże obroty. Np. 21 marca br. wolumen przekroczył 38 tys. walorów (wartość obrotów - ponad 20 mln zł) i był najwyższy od listopada 1997 r.

Duży popyt na akcje Żywca może być związany również z oczekiwaniami co do możliwego wycofania spółki z giełdy, z czym wiązałaby się konieczność ogłoszenia wezwania. Pod koniec lutego Heineken, główny akcjonariusz firmy, nie wykluczył takiego rozwiązania i wprowadzenia na GPW np. własnych kwitów depozytowych.

Żywiec nie ustaje w promocji swoich marek. Mimo restrykcji związanych z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, w I kwartale br. wydatki na reklamę w całej grupie wzrosły o 40% w porównaniu z ubiegłorocznymi. Dzięki temu takie piwa jak Żywiec, Tatra czy Warka (kłopoty przeżywa EB) zyskują coraz więcej konsumentów.

Pozytywny wydźwięk dla Żywca miała również niedawna decyzja sądu, który odrzucił powództwo spadkobierców rodziny Habsburgów przeciwko spółce za używanie na etykietach i opakowaniach korony i daty powstania browaru (1856 r.). Dzięki tej decyzji browar nadal może używać przymiotnika "arcyksiążęcy".

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Żywiec | sezon letni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »