Mróz pomoże ropie
Po odbiciu się od poziomu 55,3 USD, cena baryłki ropy naftowej osiągnęła po południu wartość 57,5 proc.
Ciężar wiadomości o wejściu Japonii w fazę recesji oraz mniejszych zamówień na surowce napływających z chińskiej gospodarki zrównoważyły informacje o krótkoterminowym oddziaływaniu na rynek. U wybrzeży Kenii somalijscy piraci uprowadzili tankowiec należący do Arabii Saudyjskiej, a amerykańscy meteorolodzy zapowiedzieli nadejście mrozów, które pomogą pobudzić popyt na energię. Za uncję złota płacono w poniedziałek podobnie jak pod koniec ubiegłego tygodnia ok. 735 USD.
Łukasz Wróbel