Na GPW denominacja subindeksów

Od poniedziałku, 5 lutego 2007 roku nastąpi denominacja wartości wszystkich subindeksów sektorowych. Od 5 lutego dotychczasowe 10 punktów indeksowych, po zmianach, będzie równać się 1 punktowi.

Od poniedziałku, 5 lutego 2007 roku nastąpi denominacja wartości wszystkich subindeksów sektorowych. Od 5 lutego dotychczasowe 10 punktów indeksowych, po zmianach, będzie równać się 1 punktowi.

Operacja zmiany będzie dotyczyła wszystkich subindeksów sektorowych: WIG-banki, WIG-budownictwo, WIG-informatyka, WIG-media, WIG-paliwa, WIG-spożywczy oraz WIG-telekomunikacja.

Zmiana prezentacji wartości poszczególnych subindeksów sektorowych ma na celu zwiększenie ich czytelności oraz uproszczenie analiz prowadzonych przez inwestorów giełdowych. Obecnie wartości subindeksów kształtują się w przedziale od 14 tys. punktów w przypadku WIG-telekomunikacja do 93 tys. punktów dla WIG-budownictwo. Oznacza to, że po zmianach wartości tych subindeksów będą wynosić od 1,4 tys. punktów do 9 tys. punktów.

Reklama

Wysoka dynamika rynku giełdowego w 2006 roku szczególnie zauważalna była w przypadku indeksu WIG-budownictwo (wzrost o 148,4%), WIG-banki (51,5%) oraz WIG-spożywczy (50,6%). Wartość indeksu WIG w całym 2006 roku wzrosła o 41,6%.

Operacja denominacji subindeksów nie skutkuje zmianami zasad obliczania i konstrukcji w.w. indeksów giełdowych.

Na stronie internetowej giełdy w sekcji "Indeksy" zostaną umieszczone wartości historyczne wszystkich subindeksów uwzględniające operację denominacji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: operacja | budownictwo | denominacja | GPW | WIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »