Największe polskie spółki w cieniu Sanwilu

Tego nikt się nie spodziewa¸. Malutka spółka Sanwil cieszyła się większych zainteresowaniem zainteresowanie inwestorów niż tacy giełdowi giganci jak PKN Orlen, Telekomunikacja Polska czy PGNiG.

Tego nikt się nie spodziewa¸. Malutka spółka Sanwil cieszyła się większych zainteresowaniem zainteresowanie inwestorów niż tacy giełdowi giganci jak PKN Orlen, Telekomunikacja Polska czy PGNiG.

Inwestorzy instytucjonalni powstrzymali się z dokonywaniem znaczących transakcji akcjami największych spółek. Obroty akcjami spółek z WIG20 były więc bardzo skromne. Gruszek w popiele nie zasypiali natomiast inwestorzy indywidualni, którzy wyrywali sobie akcje Sanwilu z rąk.

Przed czwartkową sesją Sanwil opublikował komunikat o możliwości nabycia znacznego pakietu akcji przez jednego z kontrahentów spółki. Zarząd irlandzkiej spółki Trimproof poinformował, że "bardzo poważnie rozważa możliwość nabycia znacznego pakietu akcji Sanwilu, możliwe, że nawet 25-proc.". To wystarczyło, by drobni inwestorzy ruszyli na zakupy. Szturm na walory producenta sztucznych skór trwał przez cały dzień. Czwartek był dla Sanwilu pod każdym względem rekordowy. Obroty na zamknięciu sięgnęły astronomicznej jak na tak małą spółkę kwoty 50 mln zł. Z rąk do rąk przeszło prawie 36,1 mln akcji, co stanowi aż 36 proc. kapitału akcyjnego i głosów na WZA. Dzień wcześniej wolumen wymiany wyniósł tylko 1,05 mln walorów. Rekord obrotów z 23 listopada został w czwartek poprawiony o 145 proc.

Reklama

Sanwil, zajmujący 36. pozycję w indeksie WIRR skupiającym 87 spółek, wartością obrotów przebił o 1,2 mln zł wartość handlu PKN Orlen, jedną z największych spółek warszawskiej giełdy. To najlepszy przykład jak nikłym zainteresowaniem cieszyły się w czwartek akcje spółek z WIG20. Obroty ich akcjami podsumowano na 346 mln zł. To więcej w środę, lecz i tak bardzo mało jeśli porównamy to z aktywnością inwestorów pod koniec poprzedniego tygodnia. Obroty wówczas przekroczyły 800 mln zł.

O sesji środowej można powiedzieć, że nie obfitowała w emocje. Przebieg czwartkowych notowań akcji czołowych spółek trzeba już określić dosadniej: nuda. Na rynku nic się nie działo - WIG20 od rana do wieczora dryfował w bok przy znikomej zmienności. Sesję należy czym prędzej wymazać z pamięci, bo nic nowego nie wniosła. WIG cofnął się o 0,1 proc. spod szczytu, natomiast o tyle samo rekord poprawi¸ indeks spółek średniej kapitalizacji MIDWIG. Nowy historyczny szczyt wyznacza poziom 2092,38 pkt. W dużej mierze dzięki Sanwilowi także WIRR zawdzięcza poprawę historycznego maksimum. Poprzedni rekord 5091,3 pkt z 7 grudnia został podciągnięty wyżej o 0,8 proc. do 5131,93 pkt. Nowy szczyt wyznaczył również subindeks WIG-Budownictwo, zyskując w czwartek 0,36 proc.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: zainteresowanie | WIG | Orlen | rekord | Polskie | WIG20 | inwestorzy | Orange Polska S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »