Nationale-Nederlanden musi się tłumaczyć. KNF podejrzewa przestępstwa i wnioskuje do prokuratury
Jedna z działających w Polsce spółek zarządzających funduszami emerytalnymi - Nationale-Nederlanden - mogła popełnić przestępstwa. Zawiadomienia dotyczące potencjalnego ujawnienia poufnych informacji i wykorzystania ich w obrocie giełdowym są już w prokuraturze. Złożyła je Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). "Podejrzenie popełnienia przestępstwa dotyczy osoby fizycznej, która miała dostęp do tych informacji" - zauważa Szymon Ożóg, prezes zarządu Nationale-Nederlanden PTE.
Komisja Nadzoru Finansowego złożyła zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw ujawnienia informacji poufnych o zamiarze złożenia przez Nationale-Nederlanden PTE zleceń kupna akcji oraz wykorzystania tych informacji w obrocie akcjami - podała KNF w komunikacie. Zawiadomienie dotyczy osoby fizycznej.
Nationale-Nederlanden to towarzystwo emerytalne obecne na polskim rynku od 1998 krajach. oku. Zarządza funduszami OFE, IKE, IKZE i PPK. Towarzystwo jest częścią Grupy NN - firmy ubezpieczeniowo-inwestycyjnej działającej w 18 krajach.
Przestępstwa, o których popełnienie podejrzewa Nationale-Nederlanden KNF, miałyby polegać na "ujawnieniu informacji poufnych o zamiarze złożenia zleceń kupna akcji oraz wykorzystania tych informacji w obrocie akcjami" - czytamy w komunikacie regulatora rynku.
Chodzi o akcje spółek Unimot, Mercor, Compremum i Polenergia.
KNF podała, że złamanie zakazu ujawniania informacji poufnych jest naruszeniem unijnego rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (tzw. rozporządzenie MAR). Na podstawie polskiego prawa to przestępstwo jest zagrożone grzywną do 2 mln zł, karą pozbawienia wolności do lat 4 albo obiema tymi karami łącznie.
Z kolei złamanie zakazu wykorzystania informacji poufnej, będące naruszeniem tego samego rozporządzenia, jest zagrożone grzywną do 5 mln zł, karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat albo obiema tymi karami łącznie.
"Informacja o złożeniu przez Komisję zawiadomienia ma na celu ochronę interesów uczestników rynku finansowego i poinformowanie o potencjalnym naruszeniu ich interesów" - napisano w komunikacie.
"Zwracamy uwagę, że zgodnie z komunikatem KNF zawiadomienie dotyczy podejrzenia ujawnienia i wykorzystania informacji poufnych dotyczących zamiaru złożenia przez Nationale-Nederlanden Powszechne Towarzystwo Emerytalne SA zleceń kupna akcji Unimot SA, Mercor SA, Compremum SA i Polenergia SA. Powszechne Towarzystwo Emerytalne wyjaśnia, że podejrzenie popełnienia przestępstwa dotyczy osoby fizycznej, która miała dostęp do tych informacji" - zauważa Szymon Ożóg, prezes zarządu Nationale-Nederlanden Powszechne Towarzystwo Emerytalne SA w przesłanym redakcji Interii Biznes stanowisku.
"Jako spółka regulowana działamy w oparciu o ściśle regulowany, dokumentowany i nadzorowany proces inwestycyjny. Decyzje inwestycyjne są podejmowane przez Komitet Inwestycyjny w oparciu o klarowne przesłanki, zawsze z myślą o interesie i bezpieczeństwie aktywów naszych klientów. Przekazaliśmy Regulatorowi dokumenty i informacje związane z prowadzonym postępowaniem. Według naszej najlepszej wiedzy interes uczestników funduszy nie został naruszony" - dodaje.