Nawarzyli piwa
We wtorek wieczorem funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do biura Pepeesu, łomżyńskiego producenta piwa. Zabezpieczyli wszystkie dokumenty, przesłuchali pracowników.
Byli dokładnie poinformowani o tym, co dzieje się w spółce. Znali nawet imiona sekretarek. Na oczach pracowników wyprowadzili skutych kajdankami prezesa spółki i jej wiceprezesa.
- Potwierdzam, że wczoraj zatrzymaliśmy zarząd Pepeesu - przyznała Magdalena Kluczyńska, rzecznik prasowy ABW. Wczoraj sąd zastosował 3-miesięczny areszt wobec zatrzymanych pod zarzutem działania na szkodę spółki.
Głównym akcjonariuszem Pepeesu jest Józef Hubert Gierowski o dosyć tajemniczej przeszłości. Dowiedzielismy się, że jeżeli zarząd podejmował jakiekolwiek nieprawidłowe działania, to tylko wskutek nalegań J. H. Gierowskiego. Z głównym inwestorem próbowaliśmy się skontaktować za pośrednictwem telefonu komórkowego. Pod jego numerem zgłosił się kierowca ciężarówki. Twierdził, że aparat otrzymał od koleżanki i nie ma pojęcia do kogo wcześniej należał.