Netia - królowa spekulacji

Wczorajsza sesja przyniosła 2-proc. spadek wartości akcji Netii, która na zamknięciu kosztowała 3,93 zł. Na dzień przed walnym rynek wstrzymał oddech i wczoraj wartość transakcji na papierach spółki wyniosła jedynie 2 mln zł, wobec ponad 7 mln zł w poniedziałek.

Wczorajsza sesja przyniosła 2-proc. spadek wartości akcji Netii, która na zamknięciu kosztowała 3,93 zł. Na dzień przed walnym rynek wstrzymał oddech i wczoraj wartość transakcji na papierach spółki wyniosła jedynie 2 mln zł, wobec ponad 7 mln zł w poniedziałek.

Walory Netii są w tej chwili obarczone największym ryzykiem spośród wszystkich spółek notowanych na GPW. Papiery te mają najwyższy współczynnik beta, który wynosi 6,6. Co to znaczy? Statystycznie akcja ta zyskuje ponad 6 razy więcej niż rynek przy wzrostach i tak samo traci przy spadkach. Ze wszystkich notowanych papierów na GPW, Netia ma też najwyższe odchylenie standardowe stopy zwrotu, które wynosi 9,2.

A więc Netia to najbardziej spekulacyjny papier. Potwierdza to poniedziałkowy 15-proc. wzrost wartości akcji - w zasadzie nie poparty żadną fundamentalną informacją o spółce. Trudno tłumaczyć tak istotny wzrost ceny akcji fuzją Telii, inwestora strategicznego Netii, z Sonerą, fińskim operatorem telefonii stacjonarnej.

Reklama

Zdaniem analityków, akcja Netii jest teraz warta około 4,3-4,5 zł. Tak wynika z wyceny fundamentalnej. Zdaniem inwestorów, spółka może jednak w perspektywie rocznej przynieść znacznie wyższą stopę zwrotu niż ta, która wynika z dyskonta bieżącej ceny akcji (3,93 zł) do określonej przez analityków (4,3-4,5 zł).

Pewnym zagrożeniem dla kursu Netii może być zwiększona podaż walorów firmy, których emisja została uchwalona podczas ostatniego NWZA.

W ramach ich przydziału znaczącymi akcjonariuszami zostaną podmioty, które w przeszłości nabyły obligacje Netii. Część tych inwestorów może chcieć sprzedać akcje. Walory te będą raczej sprzedawane w transakcjach pozasesyjnych, tak aby ich podaż nie załamała kursu spółki.

Duże fundusze emerytalne nie chcą komentować, czy "nowa" Netia będzie dla nich atrakcyjną inwestycją. Natomiast zarządzający ze średnich OFE i z niektórych funduszy inwestycyjnych przyznają, że te walory mogą znaleźć się w ich portfelach. Walory Netii mogą więc cieszyć się popytem i po emisji oraz dopuszczeniu nowych akcji mogą drożeć. Tym bardziej że będzie to jedna z najbardziej płynnych firm na GPW.

ADS Netii to jedyne akcje polskiej spółki notowane na pozagiełdowym rynku Nasdaq. Warto jednak wiedzieć, że płynność papierów na tamtym rynku znacznie ustępuje tej, jaka jest w Warszawie i najczęściej wynosi ona kilkaset lub kilka tysięcy sztuk. Notowania spółki były zawieszone od 19 lutego do 19 marca. Powrót do notowania na Nasdaq nie był najszczęśliwszy. ADS-y Netii podczas pierwszej sesji po przerwie spadły z 1 USD do 0,77 centów. W następnych dniach trend spadkowy trwał i sprowadził ich wartość nawet do 0,55 USD. To historyczne minimum dla papierów operatora telefonii stacjonarnej na rynku w USA. Na wczorajszej sesji nastąpiło odbicie, a Netia zyskała ponad 12%. Podczas 4 pierwszych dni po odwieszeniu właściciela zmieniło jednak 4,9 tys akcji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: królowa | krolowa | Królowe | GPW | netia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »