Netia zaatakuje TP w internecie

Operator ujawni dzisiaj szczegóły oferty dostępu do sieci. Wstrząśnie rynkiem czy rozczaruje? Analitycy sugerują, że telekomy mogą jeszcze schodzić z cenami za internet.

Netia świadczy usługi szerokopasmowe już od kilku lat. Większość klientów to użytkownicy jej macierzystej sieci, ale firma dostarcza internet także abonentom TP. Przejęła też kilka mniejszych spółek.

- Konkurencja jest silna, internet szerokopasmowy rozwija się bardzo szybko, dlatego postanowiliśmy przygotować zupełnie nową ofertę - mówi Joanna Ciesielska z Netii. Operator chce zaskoczyć rynek. Dziś odkryje karty.

Milion w trzy lata

Mirosław Godlewski, prezes Netii, przedstawiając niedawno strategię, informował, że spółka chce pozyskać w trzy lata milion klientów usług szerokopasmowych. Na razie ma ich 135 tys., z czego około 70 tys. we własnej sieci. Liczba ta ma powiększyć się nie tylko dzięki nowej ofercie, ale także przejmowaniu sieci lokalnych. Niedawne akwizycje pozwoliły Netii na mocniejsze wejście na rynek dolnośląski, gdzie silną pozycję ma Dialog.
- W naszej własnej sieci mamy 95 tys. klientów usług szerokopasmowych - mówi Marta Pietranik, rzecznik Dialogu.

Reklama

Konkurencja rośnie

Niezachwianą pozycję lidera usług szerokopasmowych ma nadal Telekomunikacja Polska. Sporą część rynku - około jednej piątej - mają też telewizje kablowe (według szacunków firmy analitycznej PMR). Jednak z ofertami wchodzą kolejni gracze. Jest to możliwe dzięki umowom na tzw. BSA (bistream access), podpisywanymi z Telekomunikacją Polską.

Oprócz Netii usługi BSA świadczą m.in. Dialog i GTS Energis (pod marką Multimo). Dialog nie podaje jeszcze liczby klientów BSA, ponieważ wprowadził ofertę na początku lipca. - Z Multimo w GTS Energis korzysta około 5 tys. klientów - mówi Marcin Kotlarski, przedstawiciel operatora.

BSA ma od niedawna również Tele2, które prowadzi bardzo intensywną kampanię reklamową. Chce przyciągnąć klientów hasłami, że szerokopasmowy internet jest dostępny już od 15 zł z VAT miesięcznie. W rzeczywistości jednak są to ceny przy umowach czasowych, promocyjne i stosowane tylko przez pierwszych kilka miesięcy. Być może oferta Netii będzie tak sensacyjna, że skłoni rywali do obniżenia cen. Eksperci uważają, że marże wciąż są jeszcze spore.

Katarzyna Latek

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: dialog | BSA | netia | internet | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »