NSA: Gmina zapłaci za opieszałość burmistrza

Mo-Bruk wygrał przed NSA z burmistrzem Gogolina. Spółka zamierza dochodzić odszkodowania za opieszałość władz gminy.

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że burmistrz dopuścił się bezczynności z rażącym naruszeniem prawa i przewlekłości z rażącym naruszeniem prawa w zakresie prowadzenia przedmiotowego postępowania, wskutek czego Mo-Bruk zmuszony został zmienić plany inwestycyjne. Ponadto NSA nałożył na Burmistrza Gogolina grzywnę i zasądził koszty postępowania sądowego. Wyrok jest prawomocny.

NSA ogłosił 30 września wyrok w sprawie ze skargi Mo-Bruk na bezczynność i przewlekłość postępowania burmistrza Gogolina w przedmiocie rozpoznania wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach budowy zakładu produkcji paliw alternatywnych wraz z instalacją produkcji energii cieplnej i podsuszania paliw alternatywnych.

Reklama

Spółka chciała wybudować w Górażdżach nowy zakład do przerobu 200 tys ton odpadów, który docelowo miał zatrudniać ok 50 pracowników. Na realizację projektu spółka pozyskała dotację PARP w kwocie 27,8 mln zł, co stanowiło 60 proc. kosztów kwalifikowanych. Łączne planowane nakłady inwestycyjne na budowę zakładu wynosiły 63,5 mln zł. W wyniku niezgodnego z prawem działania burmistrza Gogolina spółka utraciła dotację PARP.

W związku z wyrokiem NSA zarząd Mo-Bruk przystępuje do oszacowania wartości szkody wyrządzonej działaniami burmistrza i dochodził będzie odszkodowania od gminy Gogolin.

Źródło informacji

Newseria Inwestor
Dowiedz się więcej na temat: burmistrzowie | MOBRUK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »