- W tej chwili wszystkie salony TP zostają przebrandowione na Orange (...) jeśli chodzi o inwestycje, koszty czy EBITDA, to robimy to w ramach naszych budżetów i to zaangażowanie nie zmienia naszych poglądów finansowych na 2012 rok, a jeśli chodzi o kolejne lata to zapraszam na prezentację w lutym 2013 roku, gdy przedstawimy kolejny plan trzyletni - powiedział Maciej Witucki.
- Wszystkie koszty bezpośrednie rebrandingu (...) są ponoszone w ramach umowy licencyjnej przez Orange Brand Services i są bez wpływu na dane finansowe spółki - dodał.
- Przed końcem maja wszystkie salony własne TP będą w nowej wizualizacji (...) 5,5 mln klientów TP stacjonarnej i 14,6 mln klientów Orange to teraz 20,1 mln klientów nowego Orange - powiedział również.
Grupa TP ma ok. 1200 salonów sprzedaży, z czego ok. 225 salonów to salony własne TP.
Wcześniej TP informowała, że wprowadzi markę Orange, jako główną markę handlową do 30 czerwca 2012 roku, a opłaty licencyjne wyniosą 1,6 proc. przychodów objętych rebrandingiem, z wyłączeniem części hurtowej i mniejszą opłatą dla głosowej telefonii stacjonarnej dla klientów indywidualnych. Orange Brand Services Limited pokryje 100 proc. kosztów związanych ze zmianą marki.
TP informowała też wcześniej, że opłata licencyjna za korzystanie przez TP SA ze znaku towarowego Orange będzie wynosić 1,6 proc. przychodów osiągniętych ze sprzedaży usług i produktów oznaczonych marką Orange, przy czym opłata licencyjna za korzystanie z tej marki przez segment stacjonarnej telefonii głosowej w obszarze klientów indywidualnych została - z uwagi na warunki rynkowe w tym segmencie - zredukowana i ograniczy się do kilkunastu milionów złotych rocznie.
Usługi hurtowe świadczone przez TP SA zostaną objęte marką Orange, jednakże nie będzie od nich pobierana żadna opłata licencyjna. TP SA podawała również, że gdyby rebranding rozpoczął się w dniu 1 stycznia 2011 roku to łączna dodatkowa opłata licencyjna za rok 2011 wyniosłaby poniżej 75 mln zł.
- - - - - - -
Koszt rebrandingu Telekomunikacji Polskiej na Orange może wynieść ok. 100 mln zł - szacują eksperci. Wskazują też, że nie wpłynie on na wyniki spółki, bo poniesiony zostanie przez France Telecom.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes TP Maciej Witucki poinformował, że Telekomunikacja Polska od 16 kwietnia wprowadziła markę Orange, jako główną markę handlową, a rebranding usług stacjonarnych na Orange nie wpłynie na wyniki finansowe Grupy TP w 2012 roku. - Teraz wszystkie salony TP zostają zmienione na Orange (...). Wszystkie koszty bezpośrednie rebrandingu (...) są ponoszone w ramach umowy licencyjnej przez Orange Brand Services i są bez wpływu na dane finansowe spółki - powiedział Witucki.
Analityk UniCredit Przemysław Sawala-Uryasz uważa, że koszt rebrandingu powinien zamknąć się w kwocie ok. 100 mln zł. - T-Mobile przeprowadził rebranding za ok. 100 mln zł. Dotyczyło to jednak usług mobilnych, a rebranding TP sprowadza się przede wszystkim do usług internetowych, a więc neostrady. W skład tych kosztów wejdzie też przemalowanie salonów. Do tego dochodzą koszty kampanii marketingu oraz reklam - powiedział.
Zdaniem analityka Banco Espirito Santo de Investimento Konrada Księżopolskiego, koszt rebrandingu wyniesie ok. 100 mln zł. - Z punktu widzenia akcjonariuszy to nie są koszty, które będą obciążały wyniki finansowe TP SA. To będą francuskie koszty. Rebranding będzie wspierany przez to, że Orange jest głównym sponsorem Euro 2012. Moment na ten proces nie jest przypadkowy - mówimy o mocnej kampanii w mediach. Spodziewam się, że będą to podobne koszty jak w przypadku T-Mobile - powiedział PAP.
Zdaniem analityka DM BZ WBK Pawła Puchalskiego, od dłuższego czasu było wiadomo, że wcześniej czy później decyzja o rebrandingu zostanie podjęta. - Jeśli TP może przy tym wykorzystać tak dużą imprezę, jaką jest Euro 2012, to tylko z korzyścią dla siebie. To całkowicie racjonalne - zaznaczył. Dodał, że pojawia się pytanie o to, czy TP na tym rebrandingu zyska. "Ta oferta w mojej ocenia pomoże bronić spółce swojej pozycji na rynku. Oczywiście jest to dobra decyzja, ale trzeba zadać sobie pytanie, czy już wkrótce usługa internetu stacjonarnego nie będzie równie przestarzała, jak dziś jest usługa telefonii stacjonarnej - nie wierzę, że marka Orange przełoży się na istotne zwiększenie bazy klientów" - zaznaczył.
Przed końcem maja wszystkie salony własne TP mają zostać zmienione na Orange. "5,5 mln klientów TP stacjonarnej i 14,6 mln klientów Orange to teraz 20,1 mln klientów nowego Orange" - powiedział na konferencji Witucki. Grupa TP ma ok. 1 200 salonów sprzedaży, z czego ok. 225 salonów to salony własne TP.
Wcześniej TP informowała, że wprowadzi markę Orange, jako główną markę handlową do 30 czerwca 2012 roku, a opłaty licencyjne wyniosą 1,6 proc. przychodów objętych rebrandingiem, z wyłączeniem części hurtowej i mniejszą opłatą dla głosowej telefonii stacjonarnej dla klientów indywidualnych. Orange Brand Services Limited pokryje 100 proc. kosztów związanych ze zmianą marki.W czerwcu ub.r. PTC zmieniła markę Era na T-Mobile. Koszty tej operacji wyniósł ok. 100 mln zł.
Komentarz DM BZWBK : Postrzegamy rebranding jako działanie defensywne - TPSA zamierza chronić swoją pozycję na polskim rynku telekomunikacyjnym. Nowy pakiet usług (telefonia stacjonarna, komórkowa, internet, telewizja) może wzbudzić zainteresowanie, ale jest mało prawdopodobne, iż wywoła masową migrację klientów do TPSA - spółka była kiedyś monopolistą i większość klientów korzysta już obecnie z usług TPSA (jej udział w rynku jest istotny). Podtrzymujemy rekomendację Sprzedaj.
Paweł Puchalski, CFA
- - - - -
Orange wprowadza nowe oferty łączone!
Rebranding sprawił, że oferta grupy TP/Orange połączyła się, oferując wszystkie usługi w pakietach. Pozwolą one zaoszczędzić od 15 do 45 zł miesięcznie, w zależności od liczby wybranych usług. Orange One to połączenie FunPacka z telefonem komórkowym lub internetem mobilnym, co pozwoli zaoszczędzić 15 zł miesięcznie. W przypadku obu produktów mobilnych rabat wynosi 30 zł.
FunPack HD to połącznie telewizji, internetu stacjonarnego i telefonu stacjonarnego. Zainteresowanych tą ofertą czekają:
- ponad 75 cyfrowych kanałów TV, w tym 13 HD w pakiecie Witaj HD
- Neostrada do 80 Mb/s
- możliwość oglądania wybranych programów do 7 dni wstecz
- modem WiFi i dekoder HD za 0 zł
- nielimitowane rozmowy na telefony stacjonarne w Polsce, krajach Unii Europejskiej, USA i Kanadzie
Orange Combo oferuje możliwość połączenia 2, 3 lub 4 ofert w jednym pakiecie. To pozwoli zaoszczędzić miesięcznie od 15 do nawet 45 zł. Wysokość abonamentu każdej z usług musi jednak wynosić co najmniej 39 zł.
Pojawiły się również dwie taryfy dla telefonii komórkowej - bez limitu do wszystkich i bez limitu w sieci. Pierwsza opcja kosztuje 79 zł miesięcznie i zakłada nieograniczone rozmowy do wszystkich sieci i na telefony stacjonarne. Druga skupia się na nielimitowanych rozmowach i SMS-ach w obrębie sieci Orange, a zainteresowani otrzymają dodatkowo 350 minut na rozmowy do wszystkich sieci - wszystko to za 39 zł miesięcznie.
Dla wszystkich klientów korzystających dotąd z usług telefonii stacjonarnej i internetowej TP na powitanie w Orange przygotowany został bezpłatny Pakiet 1000 Minut na Start. Można je wykorzystać na połączenia z numerami komórkowymi w sieci Orange w Polsce, numerami stacjonarnymi w Polsce, a także połączenia międzynarodowe (na telefony stacjonarne i komórki) w krajach, w których działa Orange. Pakiet można aktywować do 31 maja, a wykorzystać w kolejnym miesiącu.
Również dotychczasowi klienci usług mobilnych zyskają możliwość bezpłatnych połączeń. Aby mogli powitać w Orange swoich znajomych i bliskich korzystających z telefonów stacjonarnych, w czasie najbliższego Weekendu z Orange będą mieli do dyspozycji 1000 bezpłatnych minut na połączenia z telefonami stacjonarnymi. Co więcej, ten szczególny Weekend z Orange potrwa przez cały tydzień - od 23 do 29 kwietnia. (Informacja prasowa)
