Pensje wzrosną fundusz płac nie
O 7% zwiększą się płace zasadnicze w KGHM w 2006 r., stanowiące 1/3 całej pensji. Zarząd zapewnia, że mimo to fundusz wynagrodzeń w porównaniu z 2005 r. nie wzrośnie. - Wczoraj kurs spółki mocno spadł, na co wpływ mogły mieć korekta na rynku miedzi i negatywna rekomendacja wydana przez HSBC.
Po tym jak spadły ceny miedzi i dodatkowo Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego zapowiedział referendum strajkowe w związku z tym, że zarząd KGHM nie chce spełnić postulatów dotyczących podwyżki wynagrodzeń, kurs spółki zaczął się obniżać.
Niedługo po otwarciu sesji cena akcji KGHM spadała nawet o blisko 6%, do 71 zł. Nastroje posiadaczom walorów miedziowej spółki pogorszyły też informacje agencji Reuters o negatywnej rekomendacji HSBC. Ten bank inwestycyjny zalecił niedoważanie papierów KGHM (poprzednio wystawił rekomendację "przeważaj"). Obniżył też cenę docelową akcji z 59,4 do 44,9 zł. Według specjalistów HSBC, wysokie koszty produkcji miedzi w KGHM "mogą ograniczyć wpływ prognozowanego wzrostu cen miedzi na świecie". Przypomnijmy, że kurs spółki ostatniego dnia stycznia spadł o blisko 13%, do 74 zł, przyczyniając się do dużej korekty na rynku. Inwestorzy źle odebrali budżet firmy na ten rok. Zarząd prognozuje w nim, że KGHM zarobi 1,84 mld zł netto (prognoza na 2005 r. to 2,08 mld zł) i zakłada wzrost jednostkowych kosztów produkcji miedzi z ok. 7,5 tys. zł za tonę w 2005 r. do ponad 8,9 tys. zł w tym roku.
Na zamknięciu sesji kurs kurs lubińskiego kombinatu spadł o 4%, do 72,3 zł. Być może spółce pomogła trochę pozytywna rekomendacja, jaką wydali analitycy CA IB. W raporcie z 7 lutego podnieśli cenę docelową akcji z 81 zł do 90 zł. Utrzymali rekomendację "kupuj". Zdaniem Tomasza Krukowskiego i Tomasza Bardziłowskiego, autorów rekomendacji, spadek kursu KGHM w reakcji na tegoroczną prognozę jest "przesadzony". Piszą, że większość wyższych kosztów operacyjnych spółki, wynikających m.in. z odbudowy zapasów w hutach, jest powiązana z rosnącymi cenami metalu na światowych rynkach. CA IB uważa, że miedź będzie się trzymać mocno. Podwyższył średnioroczną cenę metalu na ten rok o 20%, do 4,55 tys. USD/t (zarząd KGHM prognozuje 4,2 tys. USD/t), na 2007 r. o 14%, do 4 tys. USD/t, a na 2008 r. o 11%, do 3,65 tys. USD/t. CA IB prognozuje, że jednostkowy zysk netto spółki w tym roku wyniesie prawie 2,17 mld zł (10,85 zł na akcję), a w 2007 r. przekroczy 2,24 mld zł.
Pod koniec sesji na rynek dotarła informacja o podpisaniu przez KGHM porozumienia ze wszystkimi związkami zawodowymi w sprawie podwyżki wynagrodzeń, co oddaliło groźbę strajku. Pensja zasadnicza w tym roku wzrośnie o 7% (związki chciały 10%, a zarząd ostatnio proponował 3%) i przeszeregowanych zostanie, czyli otrzyma awans na lepiej płatne stanowisko, 25% pracowników (związki mówiły o 30%, a zarząd o 20%). - O 7% wzrosną tylko płace zasadnicze, a te stanowią niecałe 30% łącznych wynagrodzeń w spółce. Pamiętajmy, że w 2005 r. załoga otrzymała dwie dodatkowe nagrody, które podwyższyły fundusz płac. Tegoroczna podwyżka pensji zasadniczych nie wpływa na zwiększenie funduszu wynagrodzeń. Porozumienie ze związkami nie zmienia zaplanowanego budżetu spółki na ten rok - tłumaczy Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM. W KGHM pracuje ok. 17,5 tys. osób. Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto w 2005 r. wyniosło około 6,5 tys. zł.
Dariusz Wieczorek
