PGNiG otwiera kopalnię gazu w Pakistanie

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo otworzyło swoją pierwszą kopalnię gazu w Pakistanie. Spółka zamierza w pełni zagospodarować złoża Rehman i Rizq, co pozwoli jej ośmiokrotnie zwiększyć wydobycie gazu z koncesji Kirthar.

W 2015 roku PGNiG odkryło złoże niekonwencjonalne typu tight gas o zasobach 4,5 mld m sześc. Spółka planuje rozpocząć wydobycie pod koniec grudnia tego roku.

"W ramach tych prac w roku 2015 zakończono również budowę instalacji napowierzchniowej, która po wykonaniu dodatkowych otworów umożliwi zwiększenie dotychczasowego wydobycia czterokrotnie do około 800 m sześc. na minutę" - podała spółka.

Wartość inwestycji wyniosła 13 mln USD.

"Liczymy, że dzięki nowoodkrytemu złożu będziemy mogli istotnie zwiększyć wydobycie gazu. Dotychczasowe przychody ze sprzedaży gazu w Pakistanie wyniosły 25 mln USD netto" - poinformował cytowany w komunikacie Zbigniew Skrzypkiewicz, wiceprezes PGNiG ds. poszukiwań i wydobycia.

Reklama

Równolegle planowane są nowe prace poszukiwawcze, w wyniku których PGNiG "spodziewa się odkrycia co najmniej jeszcze jednego złoża gazu".

PGNiG jest obecne w Pakistanie od 2005 r. Prowadzi działalność na koncesji Kirthar, w której ma 70 proc. udziałów. Dotychczas wykonano tam trzy otwory poszukiwawcze, dzięki którym odkryto dwa złoża: Rehman (w 2009 r.) i Rizq (w 2015 r.).

Od czerwca 2013 r., za pomocą tymczasowych instalacji, prowadzona była próbna eksploatacja ze złoża Rehman, a wyprodukowany w tym czasie gaz był sprzedawany do pakistańskiej sieci gazowej.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PGNiG | zwiększenie | wydobycie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »