PKN Orlen i BZ WBK to faworyci analityków

Na razie poza kilkoma wyjątkami (Świecie, Kęty, Dębica, Stomil Olsztyn) nikt nie zachwycił. Jednak te najbardziej oczekiwane przez rynek raporty TP SA i PKN Orlen przedstawione zostaną dopiero 3 marca. Specjaliści twierdzą, że miłą niespodziankę powinien sprawić PKN. Dobrych wiadomości spodziewają się też po BZ WBK.

Dobre wieści

Już jutro swoje wyniki zaprezentuje BZ WBK. W zgodnej ocenie większości specjalistów, bank na tle całego sektora zaprezentuje się bardzo korzystnie. Inwestorzy mając w pamięci stratę, jaką wykazał Kredyt Bank, niższe od oczekiwanych zyski Pekao SA oraz BPH PBK, mogą pozytywnie odebrać zrealizowanie wcześniejszych założeń przez BZ WBK. Prognoza zysku netto banku to 293 mln zł. Zdaniem analityków, wrocławska instytucja nie powinna mieć większych problemów z uzyskaniem takiego wyniku, tym bardziej, że w trzech poprzednich kwartałach zarabiała na czysto regularnie po 70 mln zł. Bank wcześniej tworzyły rezerwy, co powinno ustrzec go przed dodatkowymi obciążeniami w 2002 roku.

Podzielone zdania

Z dużą niecierpliwością inwestorzy czekają na raport kwartalny Orlenu. Część analityków uważa, że będą one zaskakująco dobre i już teraz zachęca do kupna papierów naftowej spółki. Liczą oni przede wszystkim na to, że wysokie marże rafinacyjne pozwolą osiągnąć dobry wynik w ostatnim kwartale 2002 roku.

Jednak nie wszyscy są przekonani, że koncernowi udało się zamknąć ubiegły rok sukcesem. Część specjalistów ma obawy o negatywny wpływ wahań walutowych oraz tworzenia rezerw w IV kwartale. To wszystko powoduje, że raport Orlenu jest największą niewiadomą. Analitycy szacują, że koncern w 2002 roku zarobi netto od 456 do 522 mln zł.

W napięciu do końca

Ostatni termin publikacji raportów to 3 marca. I właśnie do tego dnia - obok PKN Orlen - wyniki przedstawią także Telekomunikacja Polska SA oraz Prokom. Skonsolidowany raport przedstawi także KGHM.

Jeśli potwierdzą się przypuszczenia analityków, to krajowy operator powinien osiągnąć przychody na poziomie 17,9 mld zł. Zysk netto może wahać się w przedziale od 520 do 635 mln zł. Inwestorów przede wszystkim interesuje jak telekom poradzi sobie z programem redukcji kosztów.

Przed publikacją wyników Prokomu atmosferę wyraźnie podgrzały wyjątkowo słabe wyniki Computerlandu. Rynek spekuluje, czy gdyński integrator, podobnie jak jego konkurent , zanotuje spadek przychodów oraz zysków. Jednak analitycy uspokajają, że wyniki Prokomu powinny być lepsze.

Dużą zagadką jest także skonsolidowany wynik KGHM. Inwestorzy zastanawiają się, jaki wpływ na jego poziom będzie miała ewentualna rezerwa utworzona na spółkę zależną - Telefonię Dialog.