PKN Orlen ogłosił wezwanie na akcje Energi

PKN Orlen wezwał do sprzedaży 100 proc. akcji Energi po 7 zł za akcję - podał pośredniczący w wezwaniu DM PKO BP. Jednym z warunków wezwania jest złożenie zapisów na sprzedaż akcji uprawniających do co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów. Jak podano, Orlen chce stworzyć zintegrowany koncern typu multi-utility. Inwestorzy giełdowi zareagowali wyprzedażą akcji Orlenu (na otwarciu notowań kurs akcji spadał ok. 10 proc., później spadki zmalały do ok. 5 proc. ).

Ambitne plany Orlenu niezbyt spodobały się jego akcjonariuszom. Na otwarcie notowań akcje paliwowego giganta potaniały o ponad 10 proc. przy zdecydowanie największych obrotach na całym rynku.

Do południa kurs Orlenu podniósł się do 81,60 zł, co oznaczało spadek o prawie 7 proc. względem poziomu czwartkowego zamknięcia . Akcje Energi zyskiwały 3,7 proc., osiągając cenę 7,025 zł

Wyraźnie taniały akcje Lotosu (-2,86 proc.) oraz PGNiG (-4,85 proc.). Obie spółki były przez analityków były wskazywane jako uczestników fuzji z Orlenem, w ramach budowy wielkiego narodowego koncernu.

Reklama

...................

PKN Orlen nie planuje innych akwizycji w sektorze energetycznym w przypadku niepowodzenia wezwania na Energę - poinformował w piątek PKN Orlen. "Jeśli transakcja (przejęcia Energi) się nie powiedzie, to nie mamy w planach innych akwizycji w tym sektorze" - powiedział przedstawiciel PKN Orlen podczas telekonferencji dla analityków.

Przedstawiciele PKN Orlen podczas piątkowej telekonferencji dla inwestorów przekonywali, że wytwarzanie energii oparte na węglu "nie jest ulubioną technologią" dla PKN Orlen.

Spółka mogłaby w ciągu pięciu lat wybudować w Ostrołęce blok gazowy, zastępując istniejący blok węglowy Ostrołęka B. Ich zdaniem węglowy projekt Ostrołęka C "nie jest najlepszy", a koszty ewentualnego zakończenia umowy mocowej dla Ostrołęki C "nie byłyby bardzo znaczące", a analizy wskazują na możliwość wykorzystania rynku wtórnego.

Zapisy potrwają od 31 stycznia do 9 kwietnia. Przewidywany dzień rozliczenia transakcji nabycia akcji to 20 kwietnia. Wzywający zamierza osiągnąć, po przeprowadzeniu wezwania, do 100 proc. wszystkich głosów w spółce, reprezentowanych przez 414.067.114 akcji. Na dzień ogłoszenia wezwania Orlen ani podmioty zależne nie posiadają żadnych akcji Energi.

Wzywający zobowiązuje się nabyć akcje objęte zapisami pod warunkiem, że zapisami w wezwaniu zostanie objęta liczba akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów.

"Wzywający (jako jedyny podmiot nabywający akcje w wezwaniu) zamierza nabyć wszystkie akcje spółki, przy czym - jak podaje w wezwaniu będzie dążył do osiągnięcia udziału w kapitale zakładowym spółki oraz liczbie głosów na WZA, które zapewnią mu kontrolę nad spółką. Wzywający traktuje tę transakcję jako inwestycję strategiczną i długoterminową" - napisano w wezwaniu.

Jak podano w wezwaniu zamiarem wzywającego jest stworzenie zintegrowanego koncernu typu multi-utility, powstałego w wyniku połączenia działalności wzywającego oraz Energi, zdolnego do efektywniejszego działania na coraz bardziej konkurencyjnym rynku paliwowym i energetycznym, przy jednoczesnym zwiększeniu odporności połączonego biznesu na ryzyka i wahania rynkowe.

"Globalne trendy i wyzwania związane m.in. z rosnącą presją regulacyjną w zakresie polityki pro-klimatycznej, rozwojem paliw alternatywnych i odnawialnych źródeł energii, digitalizacją produkcji, czy też rosnącymi oczekiwaniami i świadomością klientów wymuszają na spółkach z branży paliwowej i energetycznej poszukiwania najbardziej efektywnych kierunków rozwoju. Znajduje to odzwierciedlenie w strategiach światowych koncernów dążących do wzmocnienia się poprzez integrację aktywów w celu osiągnięcia maksymalnych synergii i umożliwienia rozwoju nowych kierunków biznesowych. Również polskie przedsiębiorstwa z branży stoją przed wyznaniami i ryzykami wynikającymi z globalnych trendów" - napisano.

Dodano, że wzywający w działaniach związanych z integracją grupy kapitałowej wzywającego z grupą kapitałową spółki uwzględni wynik wezwania (liczbę akcji objętych zapisami w wezwaniu) i w zależności od uzyskanej wielkości udziału w kapitale zakładowym spółki dokona właściwych działań integracyjnych, nie wyłączając - w razie nabycia ponad 95 proc. akcji (liczonych w wielkości udziału w kapitale, jak i w ogólnej liczbie głosów) - przeprowadzenia procesu wykupu przymusowego.

"Zważywszy na przyjęty w wezwaniu warunek nabycia akcji w wezwaniu, (...), działania te nie są przesądzone, niemniej bez względu na wynik wezwania wzywający będzie dążył do takiego ukształtowania relacji ze spółką i spółkami od niej zależnymi, aby wytworzyć właściwe synergie operacyjne, dla osiągnięcia efektów w postaci zwiększenia zdolności działania na coraz bardziej konkurencyjnych rynkach rafineryjno-petrochemicznym i energetycznym.

Zintegrowany koncern, również dzięki wzajemnej wymianie kompetencji obu grup, umożliwi skoordynowanie i realizację strategicznych inwestycji rozwojowych, takich jak rozwój odnawialnych źródeł energii czy digitalizacja produkcji, pozwalających na dalsze zwiększenie innowacyjności i rentowności spółek" - napisano.

"Wzywający zakłada, że ze względu na specyfikę działalności obu grup kapitałowych, są możliwe do uzyskania korzyści wynikające z integracji, w postaci synergii operacyjnych i kosztowych, m.in. w zakresie zwiększenia siły zakupowej, optymalizacji i zwiększenia efektywności procesów wytwórczych, optymalizacji wydatków związanych z projektami inwestycyjnymi oraz podniesienia efektywności działań w zakresie badań i rozwoju" - dodano w wezwaniu.

- Ogłosiliśmy wezwanie na 100 proc. akcji Energi. Transakcja wpisuje się w strategię PKN Orlen zakładającą budowę silnego multienergetycznego koncernu, między innymi poprzez dalszy rozwój obszaru energetyki. Już dziś ten segment generuje ok. 15 proc. naszego zysku EBITDA - napisał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Wezwanie jest ogłoszone pod warunkiem uzyskania przez PKN Orlen bezwarunkowej decyzji Komisji Europejskiej (lub innego właściwego organu antymonopolowego) w przedmiocie zgody na dokonanie koncentracji polegającej na przejęciu kontroli nad Energą.

Wezwanie ziści się też pod warunkiem podjęcia przez WZ Energi uchwały ws. zmiany statutu w celu zniesienia statutowych ograniczeń prawa głosowania, podjęciu przez radę nadzorczą Energi uchwały w przedmiocie ustalenia tekstu jednolitego statutu, zawarcia umowy na przeprowadzenie badania spółki i złożenia w ramach wezwania zapisów na sprzedaż łącznie co najmniej na liczbę akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów.

Skarb Państwa ma 51,52 proc. udziału w kapitale zakładowym Energi i 64,09 proc. głosów na walnym (Skarb Państwa posiada 144.928.000 akcji serii BB, uprzywilejowanych co do prawa głosu na WZ). W czwartek na zamknięciu kurs Energi wynosił 6,775 zł. Kapitalizacja spółki wynosi ok. 2,8 mld zł.

PKN Orlen przeanalizuje pod kątem wskaźników ekonomicznych wszystkie projekty inwestycyjne Energi, w tym budowę elektrowni Ostrołęka C - poinformował prezes Daniel Obajtek. Minister aktywów Jacek Sasin ocenia, że tworzenie wielosektorowych, narodowych czempionów wpisuje się w politykę gospodarczą rządu.

Obajtek poinformował, że przejęcie Energi miałoby zostać sfinansowane w większości ze środków własnych Orlenu. - To będą własne środki w większości, chociaż będzie też jakaś linia kredytowa. Z EBITDĄ 8-9 mld zł nie mamy z tym żadnych problemów - powiedział. Pytany o efekty synergii odpowiedział. - Będziemy to jeszcze analizowali, nie mamy analiz, ale na pewno te efekty synergii będą. Jak podał koncern, przejęcie grupy Energa to zakup podmiotu ze znacznym udziałem portfela OZE i ze stabilnym wynikiem EBITDA. Dzięki transakcji Orlen przejąłby konkurenta z infrastrukturą stacji ładowania samochodów elektrycznych. Przejęcie miałoby też pomóc zoptymalizować portfel energii elektrycznej i wygenerować potencjał do cross-sellingu produktów i usług.

ORLEN LICZY, ŻE SKARB PAŃSTWA ODPOWIE

- Mam nadzieję, że główny akcjonariusz (Skarb Państwa - przyp. PAP Biznes) odpowie na wezwanie - powiedział Obajtek. Prezes dodał, że w przypadku powodzenia wezwania, zamiarem Orlenu byłoby wycofanie Energi z giełdy, podobnie jak było w przypadku czeskiego Unipetrolu.

Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, poinformował, że tworzenie wielosektorowych, narodowych czempionów wpisuje się w politykę gospodarczą rządu.

Dodał, że MAP przeanalizuje wezwanie PKN Orlen na akcje Energi pod kątem korzyści dla Skarbu Państwa. - Jednym z celów powstania Ministerstwa Aktywów Państwowych było pełne wykorzystanie potencjału spółek Skarbu Państwa, między innymi poprzez stworzenie warunków do ich komplementarnej konsolidacji. Tworzenie wielosektorowych, narodowych czempionów wpisuje się w politykę gospodarczą naszego rządu - napisał na Twitterze wicepremier Sasin. - W tym też kontekście oceniamy wezwanie złożone przez PKN Orlen na akcje Energi. Niezależnie od tego dokonamy szczegółowej analizy obecnej sytuacji, a finalna decyzja, którą podejmiemy o ewentualnej transakcji, będzie przede wszystkim uzależniona od uzyskania odpowiednich korzyści dla Skarbu Państwa - dodał.

Prezes Orlenu dodał, że w przypadku powodzenia wezwania, zamiarem Orlenu byłoby wycofanie Energi z giełdy, podobnie jak było w przypadku czeskiego Unipetrolu.

Skarb Państwa ma 51,52 proc. udziału w kapitale zakładowym Energi i 64,09 proc. głosów na walnym (Skarb Państwa posiada 144.928.000 akcji serii BB, uprzywilejowanych co do prawa głosu na WZ). Ogłoszone wezwanie zawiera warunki zawieszające. PKN Orlen zobowiązuje się nabyć akcje objęte zapisami pod warunkiem, że zapisami w wezwaniu zostanie objęta liczba akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów. Konieczne będzie też uzyskanie zgody organu antymonopolowego na koncentrację. Koncern złożył już w KE roboczą wersję wniosku, inicjując proces uzgadniania jego finalnej wersji.

ORLEN NIE REZYGNUJE Z LOTOSU

Prezes Orlenu zapewnia, że wezwanie na akcje Energi nie zmienia planów przejęcia Grupy Lotos. Od dłuższego czasu trwają negocjacje z Komisją Europejską dotyczące wyrażenia zgody na tę transakcję. Obecnie rozmowy są w fazie "zatrzymania zegara", a prezes Obajtek spodziewa się, że odblokowanie zegara nastąpi na początku 2020 roku.

- Jesteśmy na ostatniej prostej, rozmawiamy z konkurencją, przedstawiliśmy warunki zaradcze, współpraca z Komisja dobrze się układa. Wiemy, że jest to długi proces. Moglibyśmy go zdecydowanie wcześniej zakończyć, ale w momencie, gdyby te warunki zaradcze byłyby zdecydowanie większe. My wolimy dłużej negocjować niż kłaść warunki zaradcze, które się nie opłacają ani kupującemu, ani sprzedającemu - powiedział. Prezes Orlenu liczy, że Komisja Europejska wyda zgodę na przejęcie Lotosu i Energi w ciągu trzech miesięcy. Finalizacji przejęcia Energi oczekuje on w kwietniu 2020 r., a Lotosu w drugiej połowie 2020 roku.

- Uzyskanie zgody Komisji Europejskiej dla przejęcia Energi będzie dużo prostsze i szybsze niż dla Lotosu, gdyż Energa nie prowadzi działalności poza Polską. Liczymy, że zgoda Komisji na przejęcie Lotosu i Energi będzie mniej więcej w tym samym czasie, czyli w ciągu trzech miesięcy - powiedział prezes.

PKN ORLEN GOTOWY NA KOLEJNE AKWIZYCJE

- Mamy parę segmentów. Jeśli się zdecydujemy na jakąkolwiek akwizycję, to w tych naszych segmentach, żeby je wzbogacić i żeby były one silniejsze. Sektor petrochemiczny rozwijamy się bardziej przez inwestycje, natomiast w innych segmentach możemy rozważać rozwój przez akwizycje. Cały czas nad tym pracujemy, pracujemy też nad naszą strategią" - powiedział Daniel Obajtek. - To jest czas Orlenu. Orlen ma środki, ma dobrą sytuację finansową i musi inwestować - dodał. Prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował, że planowane przejęcie Energi nie wpłynie na politykę dywidendową PKN Orlen. - Zawsze chcemy wypłacać dywidendę. Żadne transakcje nie spowodują rezygnacji z polityki dywidendowej - powiedział.

- Zakup Grupy Energa przez Orlen umożliwi więc pozyskanie rozbudowanej sieci dystrybucyjnej w północnej i centralnej Polsce oraz znaczącego portfela odnawialnych źródeł energii. Ma to istotne znaczenie w kontekście planowanych przez Orlen inwestycji w morskie farmy wiatrowe - podkreślił koncern.

WYNIKI

Przyjęta pod koniec grudnia 2018 roku aktualizacja strategii PKN Orlen zakłada systematyczną wypłatę dywidendy, uwzględniającą sytuację finansową grupy. Z zysku PKN Orlen za 2018 roku na wypłatę dywidendy trafiło 1,5 mld zł, czyli 3,5 zł na akcję. Zarówno w 2017, jak i w 2018 roku koncern wypłacił dywidendę w wysokości 3 zł na akcję. PKN Orlen podał w czwartkowej prezentacji, że planowana transakcja przejęcia Energi wpisuje się w obowiązującą strategię, zakładającą budowę silnego multienergetycznego koncernu, w tym dalszy rozwój obszaru energetyki. Segment energetyczny odpowiada obecnie za blisko 15 proc. zysku EBITDA PKN Orlen. Po przejęciu Grupy Energa udział ten zwiększy się do prawie 30 proc. Koncern z Płocka produkuje rocznie ok. 8 TWh energii elektrycznej, a Energa z siedzibą w Gdańsku - 3,4 TWh, przy czym jednocześnie ma rozwinięte sieci dystrybucyjną oraz sprzedaży.

Grupa Orlen jest obecnie czwartym producentem energii elektrycznej w Polsce, który dysponuje już ok. 1,9 GWe zainstalowanych mocy, z czego 1,6 GWe przypada na Polskę. Jak wyjaśnił, na jego potencjał energetyczny składają się m.in. dwa nowoczesne bloki parowo-gazowe w Płocku i Włocławku oraz Elektrociepłownia Płock - największa elektrociepłownia przemysłowa w Polsce i jedna z największych w Europie. Do najważniejszych projektów rozwojowych należy planowana budowa morskich farm wiatrowych o maksymalnej mocy 1,2 GWe oraz realizacja farmy fotowoltaicznej we Włocławku.

Grupa Energa posiada łącznie ponad 50 aktywów produkujących energię z odnawialnych źródeł, w tym przede wszystkim elektrownie wodne, lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne. Ponad 30 proc. produkowanego przez Grupę Energa wolumenu energii elektrycznej pochodzi z odnawialnych źródeł i jest to najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów. Spółka posiada również rozbudowaną sieć dystrybucji, o długości 188 tys. km, pokrywającą blisko 1 powierzchni Polski. Około 90 proc. wyniku EBITDA Grupy Energa pochodzi z dystrybucji, "co dzięki obowiązującym regulacjom rynkowych, gwarantuje jej stabilny poziom".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: koncerny paliwowe | Energa | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »