Polcolorit zawalczy o rynek niemiecki

Polcolorit przeprowadził już due diligence firm ukraińskich, których przejęciem był zainteresowany. Na chwilę obecną bardziej skłonny jest przejąć tamtejszego producenta płytek, którego nazwy nie ujawnia, niż Korosteńską Porcelanę. Spółka chce też zaistnieć na rynku niemieckim. Od przyszłego roku będzie sprzedawać swoje produkty w tamtejszej sieci Hornbacha, liczącej 122 placówki.

Polcolorit przeprowadził już due diligence  firm ukraińskich, których przejęciem był zainteresowany. Na chwilę  obecną bardziej skłonny jest przejąć tamtejszego producenta  płytek, którego nazwy nie ujawnia, niż Korosteńską Porcelanę.  Spółka chce też zaistnieć na rynku niemieckim. Od przyszłego roku  będzie sprzedawać swoje produkty w tamtejszej sieci Hornbacha,  liczącej 122 placówki.

- Jesteśmy już po badaniach firm ukraińskich. Wydaje się, że nie uda nam się kupić dwóch podmiotów, czyli Korosteńskiej Porcelany i producenta płytek. W tej chwili stawiamy głównie na tę firmę, której nazwy nie podajemy. Korosteńska Porcelana po badaniu nie wygląda tak obiecująco - powiedział na konferencji prasowej Wiktor Marconi, prezes Polcoloritu.

Dodał, że Polcolorit chciałby mieć przynajmniej 50-proc. udział w tamtej firmie.

- Obstaję przy pakiecie większościowym - powiedział.

Marconi ocenia, że umieszczenie produkcji na Ukrainie jest sensownym krokiem, umożliwia bowiem sprzedaż towaru zarówno na Białoruś, jak i do Rosji.

Reklama

Z drugiej strony spółka chciałaby rozwijać sprzedaż na Zachodzie. Poczyniła już pierwsze kroki w tym kierunku. Polcolorit zyskał referencje sieci Hornbach w Niemczech i od początku przyszłego roku rozpocznie sprzedaż swoich produktów na tamtym terenie.

Do końca półrocza będzie sprzedawać towar do 20 największych sklepów w północnych i wschodnich Niemczech.

- Później realne byłoby wprowadzenie 5-6 produktów z kolekcji podłogowej w całej sieci, liczącej 122 markety - powiedział Marconi.

W tej chwili spółka sprzedaje już poprzez sieć Hornbach towary w Czechach (7 marketów) i na Słowacji (4 markety).

Eksport po trzech kwartałach stanowił 43 proc. przychodów. Na koniec roku proporcje między sprzedażą zagraniczną, a krajową powinny wynieść 40/60 proc.

- Najważniejsze kierunki eksportu to Rosja, ale też Ukraina, Kazachstan, Czechy i Słowacja. W latach 2006-2007 pozyskaliśmy nowe rynki: Rumunię, Białoruś, Łotwę, Wielką Brytanię, Armenię, Tadżykistan, Kirgistan. Liczymy, że w przyszłym roku zaistniejemy szerzej na Zachodzie dzięki Hornbachowi - powiedział prezes.

Przyszły rok powinien przynieść dobre wyniki

Po trzech kwartałach sprzedaż Polcoloritu wzrosła o 30 proc. wobec analogicznego okresu ubiegłego roku.

Prezes ocenia, że znaczący wzrost przychodów, ok. 20-proc., powinien być widoczny również w przyszłym roku. Spółka chciałaby też w każdym kwartale 2008 roku pokazywać już zyski.

- Chcemy, by przyszły rok nie przynosił już wahań. Celem jest pokazanie zysku w każdym kwartale - powiedział prezes.

- Jesteśmy przekonani, że zarówno w kraju jak i za granicą zapotrzebowanie na materiały budowlane i wykończeniowe będzie rosło przynajmniej przez pięć najbliższych lat - dodał.

Zysk netto Polcoloritu w III kw. tego roku wzrósł do 2,8 mln zł z 1,8 mln zł przed rokiem, zysk operacyjny spadł do 3,4 mln zł z 4,04 mln zł rok wcześniej, przychody wzrosły natomiast do 31 mln zł z 24,45 mln zł przed rokiem.

Po trzech kwartałach firma miała 237 tys. zł straty netto, 2,4 mln zł zysku operacyjnego i 78,5 mln zł przychodów. Prezes nie chciał jednak jednoznacznie deklarować, czy ten rok uda się zamknąć zyskiem.

Po trzech kwartałach tego roku udział Polcoloritu w krajowym rynku sprzedaży płytek wyniósł, ilościowo, ponad 6 proc.

W grudniu testowanie taniego brandu, w styczniu - emisja

Spółka planuje wprowadzenie taniego brandu.

Jak poinformował Marconi, sprzedaż produktów z niższej półki będzie testowana już w grudniu tego roku.

- Chcemy mieć w swojej ofercie, obok marki ekskluzywnej, Ceramika Marconi Gold, markę ekonomiczną. W tym niższym segmencie wojna cenowa skończyła się w 2006 roku, chcielibyśmy teraz w nim zaistnieć - powiedział.

Polcolorit planuje emisję do 75.950.000 akcji serii E, z zachowaniem prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy. Prospekt emisyjny został złożony w KNF 31 października tego roku.

Przedstawiciele spółki liczą, że emisja dojdzie do skutku na początku stycznia.

Emisja związana jest z realizacją strategii rozwoju spółki na rynku wschodnim, a pieniądze z niej pozyskane mają być wydane na przejęcie firmy produkcyjnej na Ukrainie, jej rozwój, a także przeniesienie linii produkcyjnej z Piechowic do zakładu na Ukrainie. Pozostała część środków zostanie przeznaczona na rozwój produkcji w zakładzie Ceramika Marconi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: niemiecki | emisja | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »