Polska chce skusić Chiny!

Resort finansów jest zainteresowany chińskimi inwestycjami w polskie papiery skarbowe - powiedział wiceminister finansów Dominik Radziwiłł na konferencji podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

"Zdecydowanie interesuje nas zwiększenie chińskiego zaangażowania w polski dług" - powiedział Radziwiłł. "Udział inwestorów azjatyckich, głównie chińskich, w emisje obligacji wzrósł w ciągu 1,5-2 lat z 2 proc. do 15 proc. Wynika to z narastania chińskich rezerw walutowych. Widać zdecydowany wzrost zainteresowania długiem kraju takiego jak nasz. Trend jest zdecydowany, inwestorzy znają profil ryzyka. Myślę, że to jest początek rosnącej historii" - dodał.

Ministerstwo Finansów przeprowadzi jeszcze w tym roku emisję benchmarkową na jednym z rynków: euro lub USD - powiedział wczoraj dziennikarzom wiceminister finansów Dominik Radziwiłł.

Reklama

"Będzie to prefinansowanie przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych" - dodał. MF w styczniu sprzedał 10-letnie obligacje benchmarkowe nominowane w euro o wartości 1 mld euro, a w kwietniu uplasowało 10-letnie obligacje o wartości 1 mld USD. "Oprócz tego planujemy w tym roku również emisję o charakterze private placement" - powiedział Radziwiłł. "Jeśli chodzi o moment tych emisji to jesteśmy tutaj elastyczni. Obecnie na rynku panuje pewna zmienność, ale dzięki temu, że zarządzamy obecnie płynnością sektora możemy sobie pozwolić na elastyczne finansowanie" - dodał.

_ _ _ _ _

Przypomnijmy

Polska delegacja resortu finansów z wiceministrem finansów Dominikiem Radziwiłłem spotkała się na początku marca z przedstawicielami Bank of China oraz China Investment Corporation -podał PAP. Przedstawione tam były nasze oferty. Wizyta ta była odpowiedzią na rosnące zainteresowanie polskimi obligacjami ze strony państw Azji. Udział azjatyckich inwestorów podczas jednej ze styczniowej emisji obligacji na rynku pierwotnym sięgnęła 15 procent.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze stycznia, część emisji polskich obligacji denominowanych w euro zakupił właśnie Bank of China, który zrobił to także w 2010 r. Radziwiłł wtedy ujawnił, że Chińczycy pytali o obligacje złotówkowe, dolarowe oraz w euro. Chińczycy są coraz bardziej zainteresowani polskim rynkiem i doceniają fakt, że Polska jest krajem silnego wzrostu - dodał.

_ _ _ _ _

Uwaga:

Zdaniem Pracodawców RP rosnący dług publiczny nie tylko sprawia, że rosną wydatki budżetowe na jego obsługę (zgodnie z projektem budżetu na rok 2012 o 11,6 proc. w porównaniu z 2011 r.), ale także w znaczący sposób wpływa na gospodarkę i możliwości rozwoju przedsiębiorstw

- Zadłużanie się państwa nie będzie mogło narastać w nieskończoność - prędzej czy później rząd postawiony pod ścianą zdecyduje się na podwyżkę podatków. Chyba że zdecyduje się na reformy po stronie wydatkowej budżetu. Na to chyba jednak nie możemy liczyć - mówi ekspert Pracodawców RP, Piotr Rogowiecki. Ta sytuacja w oczywisty sposób odbije się na kondycji przedsiębiorstw.

Drugim ważnym elementem będącym wynikiem wzrastającego zadłużenia jest fakt, że rząd na obsługę długu potrzebuje pieniędzy, które musi uzyskać zapożyczając się. Podobnie jak w przypadku deficytu, mamy tu do czynienia z mechanizmem wypierania. - Środki, które w normalnych warunkach płynęłyby do przedsiębiorstw i służyły do wzrostu inwestycji, są pożyczane przez państwo na obsługę długu publicznego - tłumaczy Rogowiecki. Państwo jest dla banków idealnym klientem, ponieważ ryzyko jego bankructwa jest nieporównywalnie mniejsze niż w przypadku jakiegokolwiek przedsiębiorstwa. W związku z tym przedsiębiorcy by uzyskać środki na rozwój, muszą płacić wyższe oprocentowanie.

Gdyby opierać się jedynie na kolejnych ekstrapolacjach Ministerstwa Finansów zawartych w kolejnych strategiach, można byłoby spać spokojnie - wskaźniki obrazujące stan finansów publicznych mają się poprawiać.

- Trudno jednak znaleźć uzasadnienie dla tych prognoz - ponieważ dynamika PKB gwałtownie nie przyspieszy, by ratować finanse państwa rząd może zdecydować się na kolejne podniesienie podatków, np. podwyższenie stawki CIT - kończy Rogowiecki.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »